Natomiast rakowicka aleja liczy już około 150 grobów, ale na kolejne nie ma w niej miejsca. Tylko w ubiegłym roku pochowano tam dziennikarza Jana Rojka, architekta Wojciecha Obtułowicza, malarza Jerzego Nowosielskiego i marszałka województwa małopolskiego Marka Nawarę. W tym roku w alei spoczął polityk, były opozycjonista Stefan Jurczak.
Zarząd Cmentarzy Komunalnych przyznaje, że wszystkie napływające obecnie wnioski o pochowanie w alei zasłużonych nadal dotyczą tylko Rakowic. Nowa aleja będzie znajdować się w części wojskowej, od ulicy Prandoty. Co ciekawe, pierwszy raz w przypadku takiej alei oprócz grobów ziemnych znajdzie się w niej kolumbarium, czyli budowla mieszcząca nisze, w których umieszcza się urny z prochami zmarłych. W sumie kolumbarium składać ma się z trzech segmentów. W pierwszym przewidziano 16 nisz urnowych, w drugim - 24, a w ostatnim - cztery. Inwestycja ma się zakończyć za rok.
Zgodę na pogrzeb w alei zasłużonych może wydać prezydent Krakowa tylko w dwóch przypadkach. Pierwszy dotyczy m.in. honorowych obywateli czy odznaczonych Krzyżem Virtuti Militari.
Zgoda może zostać również wydana na wniosek Rady Miasta, organizacji społecznych czy naukowych.
"Nie obsługujemy gości z USA oraz Izraela" Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!