Linie akustyczne, słupki, bus pas czy zawężenie jezdni przed przejściami – to tylko niektóre zmiany, jakie zostaną niebawem wprowadzone na al. Andersa. Urzędnicy twierdzą, że zmiany mają poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych. W praktyce okazało się jednak, że zmiany spowodowały komunikacyjny paraliż. Kierowcy gorzko się uśmiechają twierdząc, że urzędnicy osiągnęli swój cel - po alei Andersa jeździ się teraz bezpiecznie, ponieważ ciągłe korki nie pozwalają jechać szybciej niż w żółwim tempie.