https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Remont ul. Krakowskiej. Na ekspertyzę trzeba poczekać

Julita Majewska
Na ekspertyzę w sprawie ul. Krakowskiej władze miasta czekają od kilku miesięcy. Miała być pod koniec lipca, ale będzie dopiero w październiku.

Opracowanie, które przygotowuje Politechnika Krakowska, ma być dowodem zaniedbań, jakich dopuściła się firma MK - Bud w związku z remontem ulicy Krakowskiej. Na jej podstawie władze miasta będą domagać się odszkodowania przed sądem. Na jej wyniki trzeba będzie jednak poczekać znacznie dłużej niż pierwotnie zakładano.

- Na początku sierpnia otrzymaliśmy informację, że badania przedłużą się o miesiąc. Teraz jednak wiemy, że na ostateczną ekspertyzę poczekamy do października. Ważnym jej elementem mają być badania dotyczące mrozoodporności użytych materiałów, a ze względu na remont w laboratorium przedłużyły się one o dwa miesiące - mówi Krzysztof Madej, dyr. Wydział Realizacji Inwestycji UMT.

Tarnowski magistrat od ponad roku remontuje ul. Krakowską na własny koszt, ponieważ wykonawca odmówił naprawy ulicy w ramach gwarancji, która kończy się w lutym przyszłego roku. Na podstawie ekspertyzy Politechniki Krakowskiej ma powstać dokładny program naprawczy, który określi, jakie prace należy wykonać, aby wyeliminować usterki na ul. Krakowskiej.

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sd
Zwlekaja po to zeby firmie przeszedl czas gwarancji.
r
roboll
Przedłużające się oczekiwania na wyniki z ekspertyz to celowe działania ,odpowiedzialni za odbiór techniczny Krakowskiej oraz kontrolę nadzoru liczą na po wyborcze ujawnienie wyników i brak odpowiedzialności za patową sytuacje przy modernizacji ulicy Krakowskiej. Winnych nie było i wszystko wskazuje na to że nie będzie ,celowe sporządzenie projektu oraz zamiany w zapisach materiałowych na granit równoważny spowodowały celowe zyski dla wykonawcy ,co spowodowało katastrofalne w skutkach pogorszenie się stanu nawierzchni.Polityczna odpowiedzialności za nadzór nad ulicą Krakowską powinna już ponad dwa lata temu być wyciągnięta,niestety prawne zapisy które były sporządzone przez radcę prawnego byłego TZDM-u były przemyślaną decyzją.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska