Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renta i pół miliona za wybite gumową kulą oko podczas święta Sandecji?

Iwona Kamieńska
Kibic Sandecji, który stracił oko, domaga się od klubu i policji pół miliona złotych oraz renty
Kibic Sandecji, który stracił oko, domaga się od klubu i policji pół miliona złotych oraz renty Iwona Kamieńska
Pół miliona złotych odszkodowania i dożywotnia renta w wysokości 1,5 tys. zł - to stawka w procesie, który rozpoczął się we wtorek przed sądeckim sądem okręgowym. Sprawa toczy się z powództwa 19-letniego Michała Gronia przeciwko Skarbowi Państwa i klubowi Sandecja.

Czytaj także: Terror w Nowym Sączu: młode gangi napadają na ludzi

Pieniądze mają być rekompensatą za inwalidztwo. Chłopak podczas imprezy zorganizowanej przez klub sportowy dwa lata temu został trafiony gumowym pociskiem wystrzelonym z policyjnej broni i stracił oko.

Michał Groń w czerwcu 2009 roku był jednym z kilkuset uczestników imprezy zorganizowanej przez Sandecję dla uczczenia awansu sądeckich piłkarzy do pierwszej ligi. Świętowanie w plenerowym amfiteatrze zakończyło się otwartym konfliktem pseudokibiców z policją. W stronę mundurowych poszybowały kamienie, a funkcjonariusze użyli broni gładkolufowej.

Wtorkowe posiedzenie sądu było pierwszym z powództwa poszkodowanego kibica, ale impreza zakończona strzelaniną nie schodzi z wokandy od dwóch lat. Najpierw Michał z dwoma innymi kibicami odpowiadali przed sądem jako obwinieni o zakłócanie porządku publicznego. Oskarżali ich policjanci. W grudniu ub. roku sąd uniewinnił jednak Michała i jednego ze współobwinionych, uznając, że nie ma dowodów na ich aktywne uczestnictwo w starciu pseudokibiców z policją. Uniewinnienie otworzyło 19-latkowi drogę do roszczeń o odszkodowanie.

- Mój klient utracił częściowo zdolność do pracy zarobkowej i szansę na rozwój kariery sportowej. Wcześniej z sukcesami trenował boks - tłumaczył wczoraj mec. Marek Eilmes reprezentujący przed sądem Michała.

Sędzina Małgorzata Franczak-Opiela podkreśliła jednak, że wyrok w poprzedniej sprawie zakończonej uniewinnieniem kibica nie jest wiążący dla przebiegu rozpoczętego wczoraj procesu. Na pierwszej sprawie zdążyła przesłuchać tylko kilku świadków. Zeznawała m.in. 18-letnia Dominika - była sympatia Michała. Z jej relacji wynika, że obydwoje przyglądali się imprezie spod sceny, aż do momentu gdy Michał odszedł na chwilę, aby poszukać znajomego.

- Gdy wrócili razem, całą twarz miał we krwi. Po tym wszystkim zmienił się bardzo. Wpadł w przygnębienie, w depresję - zeznawała dziewczyna.

Zeznawał też były wiceprezes Sandecji Kazimierz Kadłuczka, który narażając się na ostrzał z policyjnej broni, próbował mediować między pseudokibicami a policją. Obie strony wzywał do pokojowego rozejścia się. - Chciałem zauważyć, że policja nie chodziła po parku i nie strzelała do ludzi. Kule leciały w kierunku grupy atakującej policjantów, choć na linii strzału stał też jeden kibic, który chciał rozdzielić walczących. Myślę jednak, że reakcja funkcjonariuszy była nieproporcjonalna do zagrożenia - stwierdził Kadłuczka.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska