Zmianami prócz Krakowa mają zostać objęte Kielce oraz Rzeszów. Specjalne wnioski w tej sprawie trafiły do wojewodów.
Komendą Wojewódzką Policji w Krakowie ma przestać więc zarządzać Piotr Morajko, w Kielcach Grzegorz Napiórkowski, a w Rzeszowie Jarosław Tokarczyk. Póki co nie wiadomo kto ich zastąpi.
Opinia wojewody
Teraz wojewodowie mają te wnioski zaopiniować. Wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar w rozmowie z nami potwierdza, że wniosek komendanta głównego policji do urzędu wpłynął wczoraj. - Jest to informacja o tym, że Pan komendant zamierza odwołać komendanta wojewódzkiego policji. To wymaga opinii wojewody, choć ona nie jest wiążąca - informuje i dodaje, że zanim taką opinię wystawi na piśmie, chce spotkać się z komendantem policji i przedstawić mu ją osobiście.
Rano na konferencji prasowej szef MSWiA i koordynator służb specjalnych minister Tomasz Siemoniak poinformował, że decyzję w tej sprawie podjął komendant główny policji nadinsp. Marek Boroń.
- Zgodnie z procedurą wojewodowie mają prawo wyrażenia opinii, jesteśmy w trakcie tej procedury. Jako cywilne kierownictwo ministerstwa staramy się nie sterować ręcznie. To komendant główny policji dobiera sobie współpracowników – oznajmił.
Następców szefów trzech policyjnych garnizonów jeszcze nie ma. Mają zostać wskazani do środy.
Zatrważające dane dotyczące braków kadrowych
Na dzień 1 września 2024 roku w samym tylko Krakowie brakowało aż 329 funkcjonariuszy. Wraz z Komendami Miejskimi w Tarnowie i Nowym Sączu, liczba ta wzrasta do 378. Z kolei Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie zmaga się z brakami kadrowymi na poziomie 220 etatów. W 17 Komendach Powiatowych garnizonu małopolskiego brakuje 273 policjantów. Łącznie, w Małopolsce brakuje obecnie aż 871 funkcjonariuszy.
Wyższa mieszkaniówka lekiem na braki kadrowe?
Minister Tomasz Siemoniak podczas promocji oficerskiej w Akademii Policji w Szczytnie zapowiedział, że ministerstwo pracuje nad wprowadzeniem dla policjantów wyższych dodatków mieszkaniowych. Obecnie są one uzależnione od sytuacji rodzinnej policjanta. Osoba samotna dostaje 9,20 zł brutto dziennie. Osoba mająca rodzinę - 17,90 zł brutto dziennie.
-Chcemy rozwiązać w najbliższych latach problemy mieszkaniowe policjantów, bo to jest jedna z głównych przyczyn odchodzenia ze służby. Chcemy dojść do takich warunków, jakie mają żołnierze Wojska Polskiego. Oczywiście wymaga to pieniędzy, wymaga to współpracy, ale musimy to zrobić. Policja musi być stabilna kadrowo - powiedział Siemoniak.
Polacy coraz biedniejsi
