Robert Kubica znowu zasiądzie w bolidzie F1!

Dwa tygodnie temu Robert Kubica został zaproszony przez zespół Renault na testy bolidem F1 z 2012 roku. Polak radził sobie całkiem nieźle, zwłaszcza, że od kilku lat nie miał styczności ze ściganiem. W niedzielę ponownie będzie mógł poprowadzić bolid.

Kubica weźmie udział w Goodwood Festival of Speed, czyli w festiwalu prędkości, który rozpoczął się już w czwartek w Wielkiej Brytanii. W piątek okazję do zaprezentowania swoich umiejętności dostanie Jolyon Palmer, czyli etatowy kierowca zespołu Renault, a w sobotę rezerwowy kierowca Siergiej Sirotkin. W niedzielę natomiast na tor wyjedzie Kubica.

Czy to oznacza, że Polak może w najbliższym czasie na stałe zagościć na torach Formuły 1? Na takie wnioski jest stanowczo za szybko, choć Kubica wielokrotnie podkreślał, że chętnie wróciłby do F1.

Przypomnijmy, że Kubica po raz ostatni na torze Formuły 1, w mistrzostwach świata, ścigał się w 2010 roku. W GP Abu Zabi zajął 11. miejsce.

6 lutego 2011 polski kierowca uległ wypadkowi podczas pierwszego odcinka specjalnego rajdu Ronde di Andora, jadąc Skodą Fabią S2000 Evo2, należącą do zespołu DP Autosport. Kubica uderzył lewą stroną samochodu w barierę, a ta przeszła przez ścianę grodziową pojazdu i przygniotła kierowcę. W wyniku wypadku doznał on wielomiejscowego złamania prawej ręki i nogi.

Dla Roberta Kubicy niemożliwe nie istnieje. "Jego powrót do F1 nigdy wcześniej nie był tak realny"

Opracował: ŁŻ