Robert Lewandowski fetował z Barceloną swój pierwszy tytuł mistrza Hiszpanii. Zgrzyt z Rosją w tle po fecie na Camp Nou ZDJĘCIA

Piłkarze Barcelony radośnie świętowali wraz ze swoimi kibicami, tymczasem już po meczu doszło do zgrzytu. Klub z Katalonii jest sponsorowany przez firmę bukmacherską z Rosji i - w ramach wywiązywania się przez Barcę ze zobowiązań - w mediach społecznościowych (na na profilu Okko Sport) zostały opublikowane wypowiedzi dwóch piłkarzy, w których składają podziękowania... kibicom w Rosji.

Alejandro Balde: "Pozdrowienia dla wszystkich kibiców Barçy w Rosji. Widzimy się niedługo".

Sergi Roberto: "Cześć kibice z Rosji. Bardzo dziękuję za wasze wsparcie. To także wasza zasługa. Mamy nadzieję, że będziemy mogli osiągnąć dużo więcej".

W poniedziałek 22 maja do sprawy odniósł się prezes Szachtara Donieck Serhii Palkin, który w oświadczeniu ostro skrytykował działania Barcelony, uznając, że to forma poparcia dla agresora. Powołał się przy tym na zachowanie innego z piłkarzy Barcelony Roberta Lewandowskiego, który po wznowieniu wojny przez Rosję udzielił mocnego poparcia Ukrainie, solidaryzując się z naszym wschodnim sąsiadem.

Barcelona po ataku wojsk Władimira Putina na Ukrainę nie zerwała umowy z firmą 1xBet, która ma wprawdzie siedzibę na Cyprze, ale jej kapitał pochodzi z Rosji. Na mocy kontraktu, który obowiązuje od 2019 do 2024 roku, Blaugrana otrzymuje rocznie 8,7 miliona euro, a ta kwota może wzrosnąć nawet do 12 milionów w przypadku zrealizowania celów sportowych. Jednym z nich jest tytuł mistrza Hiszpanii, który Katalończycy właśnie fetują.

Zobacz, jak Robert Lewandowski fetował z Barceloną tytuł mistrza Hiszpanii

Sportowy24.pl w Małopolsce