Napastnik reprezentacji Polski po strzeleniu gola z rzutu wolnego pobiegł po piłkę i schował ją pod koszulkę. W ten sposób piłkarze celebrują spodziewane przyjście na świat potomka i taki był też cel "Lewego". Czas na "piłkarską kołyskę" nadejdzie za ok. cztery miesiące, gdy dziecko przyjdzie na świat.
- Marzyłem, by poinformować o tym zdarzeniu jako pierwszy i udało się - śmiał się Lewandowski. Na odpowiedź jego żony Anny na Facebooku nie musieliśmy długo czekać...
A oto jak doszło do zdarzenia na stadionie w Monachium:
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaLewandowski free kick! 1-0 pic.twitter.com/ELLMRqisCh
— FC Bayern Goals (@FCBayernGoals) 6 grudnia 2016
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?