Lewandowski na wodzie. Spróbował prawie wszystkiego
W środę (12 lipca) Barcelona odbyła pierwszą sesję treningową przed nowym sezonem. Pod okiem trenera Xaviego ćwiczyli choćby Eric Garcia, Ferran Torres, Pedri, Ronald Araujo, Marcos Alonso czy Sergi Roberto. Zabrakło za to największej gwiazdy - Roberta Lewandowskiego.
Lewy z racji swojego statusu w drużynie dostał nieco więcej wolnego. Razem z bliskimi korzysta do oporu. W zeszły weekend zorganizował przyjęcie w Toskanii z okazji odnowienia przysięgi małżeńskiej w dziesiątą rocznicę ślubu z żoną Anną. Teraz razem z nią przebywał na luksusowym jachcie.
Lewandowski uwielbia wszystkie wodne atrakcje. Swego czasu pędził co roku na Mazurach swoim skuterem wodnym. Gdy osiągnął status globalnej gwiazdy, zamienił polskie jeziora na morze - bynajmniej nie Bałtyckie, tylko Tyreńskie.
W środku tygodnia Lewandowski znów szalał na skuterze wodnym, pływał na pontonie przyczepionym do motorówki oraz na elektrycznej desce surfingowej. Czy przypłacił te atrakcje urazami? Tego nie wiadomo. W każdym razie ucierpiała jego żona, która pokazała zdjęcie swojego łokcia:

Barcelona postawi na ofensywę
Teraz na Lewandowskiego czekają obowiązki w klubie. Lada dzień Barcelona wyleci na tournee do Stanów Zjednoczonych. Zagra z Juventusem (23 lipca), Arsenalem (27 lipca) wreszcie w El Clasico z Realem Madryt (29 lipca) czy Milanem (2 sierpnia).
Katalońskie media twierdzą, że w nowym sezonie Xavi postawi na bardziej ofensywny skład, w systemie 3-4-3. Barcelona miałaby się prezentować następująco:
ter Stegen - Araujo, Christensen, I. Martinez - F. de Jong, O. Romeu, Pedri, Balde - Dembele, Guendogan, Lewandowski.
REPREZENTACJA w GOL24
Jak drugie wesele. Robert Lewandowski zorganizował wielkie p...
