Palanca przyjechał do Polski już w lipcu ubiegłego roku, Ramirez jest tu dopiero od początku stycznia. Piłkarz Korony ma 29 lat, trener Wisły jest od niego o 18 lat starszy. Obaj występowali w klubie Gimnastic de Tarragona, ale tam się ze sobą nie zetknęli, także wtedy, gdy w 2012 roku Ramirez wrócił tam w roli trenera. Bo choć Palanca urodził się w Tarragonie, to jednak szybko, jako junior, przeniósł się z miejscowego klubu La Salle do Espanyolu Barcelona, a na krótki powrót do rodzinnej miejscowości zdecydował się dopiero w 2015 roku, po tym, jak nie udało mu się podbić La Ligi (w barwach Espanyolu rozegrał w niej tylko jeden mecz, później – jako zawodnik Realu Madryt – kolejne trzy, w tym z FC Barcelona na Camp Nou).
Gdy w sezonie 2015/2016 Palanca walczył o awans do La Ligi jako gracz Gimnasticu, Ramirez jako trener CD Castellon też walczył o promocję, tyle że dwa poziomy niżej. Obaj ostatecznie polegli, obaj – co ciekawe - po barażach. 29-letni piłkarz odszedł po sezonie do Korony, a trener pozostawał bezrobotny aż do stycznia tego roku.
Z pewnością rodacy z Tarragony, gdy się spotkają, będą mieli sobie wiele do opowiedzenia. Czy będą też rozmawiać o przeprowadzce Palanki latem z Kielc do Krakowa?
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaZdjęcie zamieszczone przez użytkownika Korona Kielce (@koronakielce) 18 Gru, 2016 o 3:04 PST