https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rok po referendum: więcej ścieżek, metro odjeżdża

Piotr Tymczak
Dziś mija dokładnie rok od zeszłorocznego referendum, w którym krakowianie powiedzieli "nie" zimowym igrzyskom i głosowali za budową metra, ścieżek rowerowych i rozwojem monitoringu - czytamy w "Dzienniku Polskim". Co się zmieniło w mieście na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy?

W przypadku nieudolnych starań Krakowa o igrzyska nadal ciągnie się sprawa rozliczenia zabiegów o tę imprezę. Miasto sądzi się z Ministerstwem Sportu o 5 mln zł. Jeżeli chodzi o pozostałe pytania referendalne, to widać, że Kraków realizuje wolę mieszkańców w sprawie budowy tras rowerowych (głosowało za tym 85 proc. uczestników). W przypadku monitoringu (prawie 70 proc. poparcia) nadal nie ma konkretów w postaci nowych kamer. Roczne działania dotyczące metra (za było ponad 55 proc. głosujących) spowodowały, że szanse na jego

Za realizację przegłosowanych przez mieszkańców postulatów odpowiadają prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i jego urzędnicy.
Efekty widać jedynie w przypadku ścieżek rowerowych. Są ambitne plany ich rozbudowy. W Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu wyliczono, że w ciągu roku od referendum powstało ok. 10 km tras rowerowych, wymalowano 19 kontrapasów i postawiono 600 stojaków na rowery. W 2014 r. na inwestycje rowerowe było w Krakowie 4,75 mln zł, a w tegorocznym budżecie znalazło się na to prawie dwa razy więcej funduszy.

Co z dalszą rozbudową ścieżek? - Zobaczymy, jak będzie z realizacją - komentuje Grzegorz Stawowy, radny PO, który w zeszłym roku był szefem klubu Platformy w Radzie Miasta. - Sprawa monitoringu utkwiła w martwym punkcie. Jeżeli chodzi o metro, to idea jego budowy została właściwie zamordowana. Ostatnio prezydent i jego urzędnicy mówili, że nie ma szans na tę inwestycję - dodaje radny Stawowy.

Więcej w "Dzienniku Polskim"

Źródło: Dziennik Polski

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krk
Metro-To ja się pytam po co było pytanie o metro w referendum!?!?!?!? Przypominam tylko, że formalnie (prawnie) Prezydent jest ZOBOWIĄZANY do realizacji zadań o które SAM pytał w referendum!!!! To nie jest tak, że rzuca się  swobodnie hasłami żeby pomóc sobie w wyborach itp. - to jest REFERENDUM wiążące i wymagajmy od tych darmozjadów wypełniania woli mieszkańców.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska