Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy inwestują nie tylko w ciągniki, których sprzedano więcej niż przed rokiem. Kupują także dlatego, by uciec przed inflacją

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Większe zainteresowanie ciągnikami było widoczne m.in. podczas ostatnich targów w Bednarach
Większe zainteresowanie ciągnikami było widoczne m.in. podczas ostatnich targów w Bednarach Lucyna Talaśka-Klich
Producenci oraz dealerzy ciągników i maszyn rolniczych są zadowoleni z wielkości tegorocznej sprzedaży. Z rentownością jest gorzej. Bo surowce podrożały, a na barki kupujących nie można przerzucać całości tych podwyżek.

- To był dla nas bardzo dobry rok, chociaż widząc trudną sytuację w rolnictwie, obawiam się o kolejny - twierdzi Wacław Górny, właściciel żnińskiej firmy Inter-Vax , sprzedającej m.in. ciągniki rolnicze i maszyny.

Maszyny na targach Agrotech w Kielcach

Bo im mniejsza stabilizacja na rynku, tym większe zaciskanie pasa i mniej inwestycji w gospodarstwach. Jednak na razie rolnicy chętnie kupują maszyny. - Połowa klientów robi zakupy z pomocą dopłat z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 - dodaje Wacław Górny. I podkreśla, że są i tacy, którzy spieszą się z zakupami, by uciec przed inflacją.

Więcej rejestracji ciągników

Jak wynika z raportu Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych (na podstawie danych CEPiK) przez 10 miesięcy tego roku w kraju zarejestrowano 11 383 sztuk nowych ciągników. To o 3067 szt. więcej (o 36,9 %) niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

To też może Cię zainteresować

Od stycznia do października br. wzrosła także liczba rejestracji nowych ciągników w woj. kujawsko-pomorskim. Było ich aż 670. To o 168 sztuk więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Lepsze nastroje w branży

- W tym roku przyjęliśmy dużo zamówień na maszyny i dużo ich już zrealizowaliśmy, bo dobrze się przygotowaliśmy do trudnej sytuacji na rynku - mówi Seweryn Borkowski, prezes Kujawskiej Fabryki Maszyn Rolniczych „Krukowiak” w Brześciu Kujawskim.
Ta trudna sytuacja na rynku wiąże się z pozrywanymi łańcuchami dostaw w dobie pandemii, droższymi surowcami.

- A my zwiększyliśmy zapasy magazynowe o 30 proc. - dodał Borkowski.

Zapasy w magazynach zwiększyła także firma Wacława Górnego. - I dzięki temu wyrabiamy się z realizacją zamówień - dodaje szef żnińskiej firmy. - A niektórzy przyjmują je już na 2023 rok.

Przyznaje jednak, że np. na niektóre części zamienne trzeba czekać nawet 2-3 miesiące. - I z tym jakoś sobie poradzimy - podsumował Górny.

PIGMiUR przeprowadziła badanie dotyczące obecnej i przewidywanej koniunktury w branży. Wynika z niego, że nadal panują dobre nastroje, jednak niektórzy przedsiębiorcy już przewidują, iż będzie gorzej.

To też może Cię zainteresować

- Owszem, w tym roku sprzedaliśmy więcej, ale rentowność - głównie ze względu na drożejące surowce - pogorszyła się - stwierdził Borkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rolnicy inwestują nie tylko w ciągniki, których sprzedano więcej niż przed rokiem. Kupują także dlatego, by uciec przed inflacją - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska