O powodach decyzji w tej sprawie polityk poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jana Czernochova przekazała, że swoją obecnością włączyłaby się w trwającą na Węgrzech kampanię wyborczą. Czeska minister obrony skrytykowała też postawę węgierskich władz w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
"Zawsze popierałam Grupę Wyszehradzką i bardzo mi przykro, że dla węgierskich polityków tania rosyjska ropa jest teraz ważniejsza niż ukraińska krew" – napisała na Twitterze.
Jak przypominają czeskie media, premier Węgier Viktor Orban odrzucił możliwość rozszerzenia nałożonych na Rosję sankcji w zakresie dostaw gazu ziemnego i ropy. Władze w Budapeszcie nie pozwoliły też na transport uzbrojenia na Ukrainę przez terytorium Węgier.
Spotkanie ministrów obrony V4 zaplanowano na środę i czwartek. Wybory parlamentarne na Węgrzech odbędą się w kolejną niedzielę, 3 kwietnia.
Polskie Radio 24
