Dwuletnie dziecko i kobieta kierująca autem, którego ono było pasażerem, zostali ciężko ranni i trafili do szpitala, gdy samochód marki rover roztrzaskał się o betonowy przepust w przydrożnym rowie i wywrócił się na bok w Posadowej Mogilskiej w gminie Korzenna. 4-gdzinną akcję ratowniczą prowadziły tam straże pożarne z Nowego Sącza, Posadowej Mogilskiej i Korzennej.
WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?
Tylko straż pożarna prowadziła akcję ratunkową? Czyli na miejscu nie było karetki i to strażacy przetransportowali poszkodowanych do szpitala wozem pożarniczym, nie przystosowanym do tego celu?