Kolumbijczyk lub Kazach rywalem Hurkacza
Los oszczędził naszemu tenisiście (został rozstawiony z nr 8) konieczności już w pierwszym spotkaniu rozgrywania potyczki z rywalem klasyfikowanym w górnej części setki światowego rankingu. Jego przeciwnikiem w drugiej rundzie będzie bowiem albo Kolumbijczyk Daniel Galan (84. lokata), albo Kazach Aleksander Szewczenko (58. miejsce).
Z drugim z wymienionych Hurkacz dotychczas mierzył się dwukrotnie i obydwie potyczki (w tym w bieżącym sezonie w Marsylii) zakończyły się jego zwycięstwem. Z przeciwnikiem z Ameryki Południowej również dwukrotnie mierzył się w przeszłości (i ani razu nie przegrał), było to jednak dość dawno temu, bo w 2016 i 2021 roku.
Carlos Alcaraz na drodze Hurkacza
Potencjalnym rywalem w trzeciej rundzie Polaka jest Amerykanin Sebastian Korda, z kolei w czwartej nasz zawodnik może zmierzyć się z Bułgarem Grigorem Dimitrowem, który już cztery razy stawał naprzeciwko Polaka i za każdym razem po zaciętym meczu schodził z kortu jako zwycięzca. Jeśli natomiast Hubert dotrze do ćwierćfinału, najprawdopodobniej zmierzy się z turniejową jedynką - Hiszpanem Carlosem Alcarazem.
Nasz tenisista ma z Florydy miłe wspomnienia. Przed trzema laty wygrał turniej singlowy, rok później z kolei zapisał na swoim koncie triumf w deblu. W poprzednim sezonie spisał się jednak poniżej oczekiwań, przegrał już w trzeciej rundzie z Adrianem Mannarino, w rozpoczynającej się niebawem imprezie postara się więc nie tylko zrehabilitować za niepowodzenie sprzed roku, ale przede wszystkim za wpadkę z tegorocznego Indian Wells (porażka już w pierwszym meczu).
Turniej w Miami rozpocznie się w środę, 20 marca, i potrwa do niedzieli, 31 marca. Hubert zmagania rozpocznie w piątek lub sobotę (22-23 marca).
