Rozpoczęła się europejska misja teleskopu Euclid. Będzie badał tajemnice ciemnej materii i ciemnej energii

1 lipca, 21:06, Marcin:

"Niedługo po starcie pierwsza faza rakiety z powodzeniem odłączyła się i wylądowała na morskiej platformie."

Tu nie chodziło o fazę tylko o człon rakiety. Sprawdzajcie czasami co tłumaczy wam GPT.

1 lipca, 23:55, pan Szczota:

Już poprawili. A tak w ogóle, to jestem przeciwnikiem zarówno ciemnej materii (niebarionowej) jak i ciemnej energii. Uważam je za epicykle wsadzone na siłę po to, żeby wyjaśnić rozbieżności modeli z obserwacjami - nie ma na ich istnienie ŻADNYCH dowodów.

2 lipca, 10:03, Marcin:

Może tak być i głosy takie się pojawiają od dawna. Obecnie brakuje wiedzy o dodatkowych czynnikach mogących ostatecznie obalić lub poprzeć obecnie przyjętą teorię. Jak z każdym modelem czas pokaże czy zamysł był błędny i wszyscy stwierdzą "No tak! Jak mogliśmy tego nie rozumieć?" czy jednak "Było prawie dobrze, ale dopiero teleskop ABC i badanie XYZ pozwoliło ujawnić brakujące informacje".

Głównym problemem jest to, że danych obserwacyjnych jest w sumie dużo, ale są silnie fragmentaryczne (coś jak bodajże platońskie cienie w pieczarze), zaś aparat teoretyczny jest ponad miarę rozwinięty - stąd łatwo uzasadnić praktycznie dowolne obserwacje. Jest wiele różnych modeli niewiele różniących się przewidywaniami - a jeśli któryś model udaje się obalić, to jego zwolennicy są w stanie spreparować taką wersję, że będzie pasowała do nowych danych. Dlatego mawiam, że jedynym W MIARĘ pewnym faktem odnośnie Wszechświata jest to, że się rozszerza (choć i ten fakt niektórzy kwestionują).

1 lipca, 21:06, Marcin:

"Niedługo po starcie pierwsza faza rakiety z powodzeniem odłączyła się i wylądowała na morskiej platformie."

Tu nie chodziło o fazę tylko o człon rakiety. Sprawdzajcie czasami co tłumaczy wam GPT.

1 lipca, 23:55, pan Szczota:

Już poprawili. A tak w ogóle, to jestem przeciwnikiem zarówno ciemnej materii (niebarionowej) jak i ciemnej energii. Uważam je za epicykle wsadzone na siłę po to, żeby wyjaśnić rozbieżności modeli z obserwacjami - nie ma na ich istnienie ŻADNYCH dowodów.

Może tak być i głosy takie się pojawiają od dawna. Obecnie brakuje wiedzy o dodatkowych czynnikach mogących ostatecznie obalić lub poprzeć obecnie przyjętą teorię. Jak z każdym modelem czas pokaże czy zamysł był błędny i wszyscy stwierdzą "No tak! Jak mogliśmy tego nie rozumieć?" czy jednak "Było prawie dobrze, ale dopiero teleskop ABC i badanie XYZ pozwoliło ujawnić brakujące informacje".

1 lipca, 21:06, Marcin:

"Niedługo po starcie pierwsza faza rakiety z powodzeniem odłączyła się i wylądowała na morskiej platformie."

Tu nie chodziło o fazę tylko o człon rakiety. Sprawdzajcie czasami co tłumaczy wam GPT.

Już poprawili. A tak w ogóle, to jestem przeciwnikiem zarówno ciemnej materii (niebarionowej) jak i ciemnej energii. Uważam je za epicykle wsadzone na siłę po to, żeby wyjaśnić rozbieżności modeli z obserwacjami - nie ma na ich istnienie ŻADNYCH dowodów.