Grupa cudzoziemców rozstawiła się przy drodze i oferowała na sprzedaż elektronarzędzia.
- Strażnicy przeprowadzili kontrolę tożsamości i zawartości bagażnika ich volkswagena transportera na rumuńskich numerach rejestracyjnych. Okazało się, że siedmiu obywateli Rumunii w bagażniku miało kilkanaście pilarek spalinowych z naklejkami ze sfałszowanymi znakami towarowymi znanej firmy branży elektrotechnicznej - informuje Marek Jarosiński, rzecznik komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Dwóch handlarzy przyznało się do posiadania tych elektronarzędzi, a pozostali zgodnie twierdzili, że nie mają nic wspólnego z tym handlem. Czarnorynkowa wartość sprzętu to 40 tys. zł.
Rumuni zostali zatrzymani. Grozi im do 5 lat więzienia.