Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rutkowski rozwiązał sprawę majątku sprzed lat?

Nicole Makarewicz
Nicole Makarewicz
- Sprawca nie zazna spokoju – zapewniał dziś Krzysztof Rutkowski. Znany detektyw pochwalił się, że ustalił sprawcę kradzieży 700 000 dolarów skradzionych uprowadzonemu i zamordowanemu biznesmenowi, Grzegorzowi Sz.

Ścigała go policja, ale złapali go gangsterzy. Grzegorz Sz., biznesmen z Krakowa na początku lat 90. miał zarobić ok. 20 milionów zł wyłudzając podatek VAT na podstawione fikcyjne firmy. Gdy mężczyznę zaczęła ścigać policja uciekł z kraju. W Słowacji pierwsi znaleźli go przestępcy, którzy najpierw go porwali, a potem zamordowali.

Do grobu wziął ze sobą informację o miejscu, gdzie ukrył swój majątek szacowany na miliony. Detektyw Krzysztof Rutkowski, który zajmował się sprawą porwania i zabójstwa Grzegorza Sz., ogłosił, że ustalił sprawcę kradzieży należących do Grzegorza Sz. 700 000 dolarów.

Biuro Rutkowskiego złożyło już w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie notatkę dokumentującą ścieżkę jaką przebyły pieniądze od Grzegorza Sz. do domniemanych sprawców kradzieży.

Uciekający przed policją Grzegorz Sz. mieszkał w 1995 roku w Wiedniu razem z kolegą Robertem K. Ten miał współpracować dwoma mężczyznami: Romanem P. i Stanisławem S. przy wyłudzeniach pieniędzy z podatku VAT.

Pieniądze, które mogły pochodzić z wyłudzeń Grzegorz Sz. ulokował w Lichtensteinie. Według Rutkowskiego mieszkający z nim Robert K. wykradł mu hasła dostępu potrzebne do dysponowania zdeponowanymi tam środkami. Następnie Robert K. miał przekazać je Romanowi P., który wysłał z mieszkania swojej teściowej fax z dyspozycją przesłania 700 tys. dolarów na konto specjalnie utworzonej na ten cel w Genewie firmy. Część pieniędzy miała trafić do Polski.

Według informacji Biura Rutkowski Roman P. i Stanisław S. byli przesłuchiwani przed Sądem Okręgowym w Krakowie w ramach pomocy prawnej podczas prowadzonego przez prokuraturę szwajcarską postępowania w sprawie kradzieży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska