W sobotę odbyła się uroczystość z okazji 29 rocznicy powstania Radia Maryja, na której obecni byli politycy Zjednoczonej Prawicy – między innymi minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a także minister obrony Antoni Macierewicz oraz były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Głos zabierał między innymi ojciec Tadeusz Rydzyk. - To, że ksiądz zgrzeszył... No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże – mówił, nawiązując do pedofilii obecnej w kościele.
Pokusa nie tłumaczy przestępstwa
Słowa wypowiedziane przez ojca Rydzyka w Toruniu, spotkały się z krytyką oraz reakcją między innymi Rzecznika Praw Dziecka.
„Pokusa nie tłumaczy przestępstwa. Nic nie usprawiedliwia krzywdzenia dzieci. Każdy, kto popełnia przestępstwo, musi ponieść karę. Pedofilia to ohydna zbrodnia, niezależnie od tego, kto jest sprawcą” – napisał w poniedziałek na Twitterze Mikołaj Pawlak.
Jednak RPD obecny był na samej uroczystości, co jest mu wypominane. Po wystąpieniu Rydzyka, razem z innymi uczestnikami, w tym członkami rządu, oklaskiwał jego wstąpienie.
Komentarze po wypowiedzi Rzecznika Praw Dziecka
Wiele osób zarówno internautów, jak i polityków skomentowało słowa Pawlaka.
„Rydzyk broni pedofilów w sutannach, a Prokurator Gen. słucha i klaszcze! Podobnie Rzecznik Praw Dziecka! Co czują ofiary podofilów, jeśli Prokurator, RPD klaszczą, gdy ze sprawców robi się męczenników? Co czują molestowane dzieci? To hańba dla Polski!” – napisała na Twitterze posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.
„Rzecznik Praw Dziecka bawi się w najlepsze po skandalicznych słowach „Kto nie ma pokus”” – skomentowała natomiast senatorka Joanna Sekuła.
Ojciec Rydzyk będzie musiał się tłumaczyć
Dziennikarze "Faktów" TVN dotarli do informacji mówiącej o tym, że „prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak chce wyjaśnień w sprawie słów założyciela Radia Maryja i Telewizji Trwam ojca Tadeusza Rydzyka wypowiedzianych w weekend, podczas mszy z okazji urodzin Radia Maryja”.
Głos w sprawie słów o. Rydzyka zabrała także warszawska prowincja redemptorystów. Napisali oni w oświadczeniu, że potępiają całkowicie "grzech i przestępstwo pedofilii, jak również wszelkie ukrywanie ich lub zwłokę w wyjaśnianiu spraw". "Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka 5 grudnia 2020 r. była komentarzem do obecnej sytuacji medialnej. Ojciec Dyrektor nie komentował decyzji Kościoła dotyczącej ks. biskupa Janiaka" – dodali.
Czyn pedofilski to przestępstwo, a nie pokusa
Na słowa o. Rydzyka zareagował także przewodniczący państwowej komisji do spraw pedofilii Błażej Kmieciak.
„Czy cześć osób może w końcu pojąć, że czyn pedofilski to nie jest żadne uleganie pokusom?! To przestępstwo, które trzeba nazwać doprowadzając do ukarania sprawców. To nie miejsce na pseudoteologiczne dywagacje o grzdchu, tylko czas na skupienie się ludziach, którzy cierpią” – skomentował Kmieciak.
Rydzyk jest ponad prawem
Do samych słów Rydzyka oraz do całej uroczystości odniósł się także Szymon Hołownia – lider ruchu Polska 2050. „Rydzyk urządził w sobotę w Toruniu imprezę liturgiczno – polityczną. (…)Urządził ją - co wyraźnie wynika ze zdjęć - bezczelnie naginając przepisy, które milionom Polaków zabraniają w czasie pandemii spotkać się w gronie większym, niż 5 osób, a w kościołach wyznacza restrykcyjny limit frekwencji (1 os./15 m kw. przy 1,5 m odstępu)” – zaczął swój wpis.
Co więcej, Hołownia zaznaczył, że na uroczystości pojawili się także członkowie rządu, którzy „brali udział w tej kpinie”.
„Rydzyk w sobotę napluł w twarz polskim katolikom” – mocno zaznaczył lider ruchu. „Napluł w twarz ofiarom księży - gwałcicieli dzieci, których wstrząsające wyznania ośmieszył, a zbrodnie, których się na nich dopuszczono – zbagatelizował. Napluł wszystkim obywatelom RP - bo dzięki patologicznemu żenieniu Kościoła z polityką, mógł pleść te brednie w obecności polskiego ministra sprawiedliwości.” – dodał.
