8 czerwca w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie ministra klimatu i środowiska, które na okres 60 dni odstępuje od stosowania regulacji dotyczących wymagań jakościowych dla paliw stałych, w tym węgla. Minister Piotr Müller podkreślił, że obecnie cała Europa zmaga się z trudną sytuacją związaną z zapewnieniem ogrzewania i podstawowego bezpieczeństwa na okres jesienno-zimowy.
– W tej sytuacji, kiedy się wybiera pomiędzy bezpieczeństwem a pewnymi wcześniej obowiązującymi przepisami, to należy je skorygować. I tylko temu to służy: aby przez okres trudny zabezpieczyć elementarne potrzeby Polaków – zaznaczył rzecznik rządu. Jak mówił, mieszkańcy miast korzystający z centralnego systemu ogrzewania mogą nie rozumieć tego problemu, za to doskonale z tej sytuacji zdają sobie sprawę Polacy mieszkający w mniejszych miejscowościach, którzy sami muszą sobie zapewnić ogrzewanie.
"Samorządy powinny podjąć właściwe decyzje"
Rzecznik rządu był też pytany o to, jak zawieszenie norm jakościowych węgla ma się do samorządowych uchwał antysmogowych. Piotr Müller ocenił, że w tej sprawie samorządy powinny podjąć "właściwe decyzje". – Samorządy mają swoje możliwości zmiany tych uchwał, to proszę bardzo. Jeżeli samorządy chcą to zrobić, to mogą to wykonać. Mamy przepis samorządowy i rządowy - w związku z tym od samorządu zależy wiele rzeczy. Nie jest tak, jak niektóre samorządy mówią, że co złe to rząd, co dobre to samorząd – ocenił rzecznik rządu.
Wymagania jakościowe dla paliw stałych zawarto w rozporządzeniu ministra energii z 27 września 2018 roku.
Polskie Radio 24
td
