https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Są zarzuty dla właściciela nieczynnej rzeźni pod Limanową. Mężczyzna odpowie za nielegalny ubój i handel mięsem

Joanna Mrozek
Kolejna osoba usłyszała zarzuty ws. nielegalnej ubojni
Kolejna osoba usłyszała zarzuty ws. nielegalnej ubojni PPG archiwum
Sprawa nielegalnej ubojni z Niedźwiedzia spod Limanowej jest rozwojowa. Teraz kolejna osoba usłyszała zarzuty. Marianowi K., właścicielowi nieczynnej ubojni, gdzie zabijano zwierzęta bez zezwolenia i nadzoru lekarza weterynarii, prokuratura zarzuca także udział w sprzedaży mięsa.

Właściciel ubojni spod Limanowej z zarzutami

Właścicielowi ubojni na terenie powiatu limanowskiego przedstawiono zarzuty popełnienia dwóch przestępstw z Ustawy o produktach pochodzenia zwierzęcego kwalifikowanych z artykułu 25, punkt 3 oraz punkt 4 tej ustawy.

- Te zarzuty dotyczą nielegalnego uboju zwierząt poza rzeźnią, a także wprowadzenia na rynek produktów pochodzenia zwierzęcego w sposób nieuprawniony. Postanowieniem z dnia 1 kwietnia zostały również zastosowane wobec podejrzanego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, a także zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie obrotu świeżym mięsem zwierząt i i uboju bydła, owiec i kóz - mówi mówi Justyna Rataj Mykietyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Prokuratura mając na uwadze dotychczas zgromadzony materiał dowodowy, jak też wyjaśnienia podejrzanego, zleciła przesłuchanie kolejnych świadków.

Obecnie prowadzone są dwa postępowania. Jedno obejmuje znęcania się nad zwierzętami, nielegalny ubój i wprowadzenie na rynek tych produktów pochodzenia zwierzęcego. Oprócz tego jest śledztwo dotyczące zanieczyszczenia środowiska w znacznych rozmiarach.

Wcześniej prokuratura postawiła zarzuty dwóm obywatelom Azerbejdżanu. Chodzi o popełnienie przestępstwa z art. 25 pkt 4 (ustawy o produktach pochodzenia zwierzęcego) oraz nielegalne wprowadzanie na rynek produktów pochodzenia zwierzęcego. Dodatkowo jeden z mężczyzn usłyszał zarzut posługiwaniem się dokumentem poświadczającym nieprawdę.

Obcokrajowcy zatrzymani z mięsem przez policję

Skandaliczna sprawa na terenie powiatu limanowskiego! Chodzi o działalność nielegalnej ubojni, w której zwierzęta miały być zabijane rytualnie, a mięso niewiadomego pochodzenia, bez badań, miało trafiać do lokali gastronomicznych na terenie Małopolski, ale też Polski, bo skala procederu jest ogromna.

O sprawie pisaliśmy szczegółowo już kilkukrotnie. Poniżej więcej szczegółów:

Przełom w sprawie nastąpił początkiem marca, bo pojawiały się głosy, że na terenie nieczynnej od lat ubojni może dochodzić do zabijania zwierząt i wyprowadzania mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego na rynek. Dostawczym pojazdem należącym do właściciela zamkniętej rzeźni przyjechało dwóch obywateli Azerbejdżanu, których zatrzymała do kontroli policja i lekarz weterynarii.

W samochodzie znaleziono mięso pochodzące z innej małopolskiej ubojni, które posiadało stosowne dokumenty. Druga część ładunku stanowiło mięso wprowadzona do obrotu nielegalnie. Z uwagi na wspólny transport cała partia została poddana utylizacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska