https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd oceni zasadność umorzenia postępowania związanego z wypadkiem premier Beaty Szydło

ram
Prokuratura nie dopatrzyła się nieprawidłowości w działaniach policjantów i prokuratorów po lutowym wypadku premier Szydło w Oświęcimiu. Inne zdanie ma pełnomocnik podejrzanego.
Prokuratura nie dopatrzyła się nieprawidłowości w działaniach policjantów i prokuratorów po lutowym wypadku premier Szydło w Oświęcimiu. Inne zdanie ma pełnomocnik podejrzanego. polska press
Sąd oceni, czy decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa związanego z wypadkiem kolumny BOR przewożącej Beatę Szydło, było zasadne. Zaskarżył ją pełnomocnik kierowcy fiata seicento, na którym ciąży zarzut spowodowania w lutym wypadku w Oświęcimiu.

- Strona tego postępowania zaskarżyła decyzję o umorzeniu, dlatego sama decyzja wraz z uzasadnieniem została przesłana do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu - wyjaśnia prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

Co może zarobić sąd w tej sprawie?

Na posiedzeniu są może uchylić decyzję o umorzeniu i przekazać sprawę do dalszego prowadzenia przez prokuraturę, lub utrzymać decyzję w mocy, co tym samym zakończy postępowanie przygotowawcze.

Całe postępowanie prowadzone w Tarnobrzegu związane jest pośrednio z wypadkiem kolumny Biura Ochrony Rządu.

Przypomnijmy, że kolumna trzech aut wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy z samochodów a potem chcąc skręcić w lewo, zderzył się z autem premier Szydło. To uderzyło później w drzewo, Beata Szydło i dwaj funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu trafili do szpitala.

Zawiadomienie złożyli posłowie

21-letni Sebastian K. kierujący fiatem usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku. Tarnobrzeska prokuratura badała nie samą sprawę wypadku, lecz działania prokuratorów i policjantów dotyczące bezpośrednio Sebastiana K. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyli posłowie Platformy Obywatelskiej - Agnieszka Pomaska i Cezary Tomczyk.

Chodziło o czynności wykonywane na miejscu wypadku, w tym rzekome nieprawidłowe pouczenie kierowcy fiata o możliwości kontaktu z obrońcą oraz rzekome nieprawidłowe zachowanie prokuratorów, którzy na miejscu nie przejęli kierowania czynnościami prowadzonymi przez policję.

Tarnobrzeska prokuratura nie doszukała się nieprawidłowości w działaniach policjantów lub prokuratorów, stąd umorzenie śledztwa. Teraz od oświęcimskiego sądu zależy, czy podtrzyma on decyzję prokuratury o umorzeniu, czy też nakaże jej jeszcze raz zająć się sprawą.


ZOBACZ TEŻ: Premier Beata Szydło w Żurawicy i w Przemyślu

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
I
SPRAWIEDLIWOŚC !!!!!!!! HEHE
m
mercedes q
Dobra zmina , Panstwo Prawa , widać równość społeczną .... szkoda tego komentować
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska