
Koń Bartek ostatkiem sił uciekł od właściciela. Jego stan był tragiczny, zagłodzone i wycieńczone zwierzę miało zapadnięte żyły oraz zanik mięśni. Miało trafić do rzeźni, uratowała go rodzina pani Haliny z Nawojowej, bo na całe szczęście, zwierzę dotarło przed jej bramę.

Koń Bartek ostatkiem sił uciekł od właściciela. Jego stan był tragiczny, zagłodzone i wycieńczone zwierzę miało zapadnięte żyły oraz zanik mięśni. Miało trafić do rzeźni, uratowała go rodzina pani Haliny z Nawojowej, bo na całe szczęście, zwierzę dotarło przed jej bramę.

Koń Bartek ostatkiem sił uciekł od właściciela. Jego stan był tragiczny, zagłodzone i wycieńczone zwierzę miało zapadnięte żyły oraz zanik mięśni. Miało trafić do rzeźni, uratowała go rodzina pani Haliny z Nawojowej, bo na całe szczęście, zwierzę dotarło przed jej bramę.

Koń Bartek ostatkiem sił uciekł od właściciela. Jego stan był tragiczny, zagłodzone i wycieńczone zwierzę miało zapadnięte żyły oraz zanik mięśni. Miało trafić do rzeźni, uratowała go rodzina pani Haliny z Nawojowej, bo na całe szczęście, zwierzę dotarło przed jej bramę.