
NOWY SĄCZ - RYNEK
Kolejna legenda wiąże się z nowosądeckim rynkiem oraz osobą alchemika Sędziwoja, znanego na dworach królewskich Europy. Sędziwój spędził pewien czas w stolicy Sądecczyzny, i tak mu się tu spodobało, że po śmieci powraca raz w roku (w noc sylwestrową) do Nowego Sącza. Zjawa odziana, w profesorską togę,
przechadza się po sądeckim rynku i rozrzuca po nim dukaty. Padają Kto je dostrzeże, temu szczęście będzie sprzyjać przez następny rok.

NIEDZICA - ZAMEK
Niedzica położona jest nad Jeziorem Czorsztyńskim, około 60 km od Nowego Sącza. Znajduje się tam zamek pochodzący z XIV wieku, który jest otwarty dla zwiedzających. Z zamkiem wiąże się (podobnie jak w przypadku Tropsztyna) historia o inkaskim skarbie, ukrytym tam przez uciekinierów z Peru. Andrzej Benesz, spokrewniony z potomkiem rodu królewskiego Inków, odnalazł tam testament swojego przodka, sporządzoną w indiańskim piśmie węzełkowym. Samego skarbu jak dotychczas niestety nikt nie odnalazł.

WĄWÓZ HOMOLE
Rezerwat przyrody „Wąwóz Homole” znajduje się na terenie wsi Jaworki, tuż obok Szczawnicy. Już w XV wieku do wąwozu przybywali poszukiwacze skarbów, których celem było znalezienie zresztą złota (w ścianie zwanej Prokwitowską Homolą istnieją zresztą szyby górnicze wskazujące na próby dotarcia do tego cennego kruszcca). Istnieje też wiele legend mówiących o skarbach
przechowywanych tutaj przez rozbójników. Skarbów jak dotąd nie znaleziono, natomiast badania archeologiczne wskazują, że w wąwozie wybudowano niegdyś warownię.