Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeckie place zabaw. Jedne już odnowione, inne czekają na remont

Wojciech Chmura
Karuzela na Wólkach nieco zniszczona, ale Zosi to nie przeszkadza
Karuzela na Wólkach nieco zniszczona, ale Zosi to nie przeszkadza Wojciech Chmura
Na większości sądeckich placów zabaw zrobiono już porządki lub właśnie one trwają. Najgorzej spośród tych, które wczoraj odwiedziliśmy, wypadły placyki z pojedynczymi zjeżdżalniami i karuzelami, należące do Spółdzielni Mieszkaniowej "Beskid" na Wólkach.

Rację miał nasz Czytelnik, pisząc w mailu: "Stare konstrukcje, na których jest już chyba dziesiąta warstwa farby. Huśtawki, zjeżdżalnie są w opłakanym stanie. Najmłodsi nie mają alternatywy na miejsce zabawy, korzystają z tego, co im spółdzielnia oferuje".

- Brakuje nam pieniędzy na zorganizowanie placów zabaw z prawdziwego zdarzenia - przyznaje prezes "Beskidu" Piotr Gawron. - Ale w najbliższym czasie będziemy odnawiać to, czym dysponujemy.
Chodzi o zaledwie kilka miejsc do zabawy i teren obok Szkoły Podstawowej nr 21, na którym straszą zardzewiałe słupki do piłki siatkowej.

- To działka przeznaczona pod budowę mieszkań - wyjaśnia prezes Gawron. - W czerwcu gazownicy mają usunąć stamtąd rurę i przystąpimy do inwestycji, łącznie z zagospodarowaniem terenu dla najmłodszych. Urząd Miasta w Nowym Sączu administruje 36 placami zabaw. Ich stan jest dużo lepszy, niż tych na Wólkach. Na bieżące utrzymanie w tegorocznym budżecie jest 62 tys. zł.

- W marcu był przegląd pozimowy. Określiliśmy, co trzeba odnowić, zakonserwować i wymienić - zapewnia Elżbieta Pach z biura prasowego ratusza.

Jeszcze 23 kwietnia magistrat podpisał umowę z firmą, która przed majowym weekendem wymieniła piasek w piaskownicach i rozebrała urządzenia zagrażające bezpieczeństwu dzieci. - Wszystkie zostaną wymienione na nowe - zapewnia Elżbieta Pach. - Umowa z firmą Eko-Duo obowiązuje do grudnia tego roku.

Sądeckim potentatem, jeśli chodzi o liczbę placów zabaw, jest Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Ma ich aż 48. Trzeba jednak pamiętać, że w jej blokach mieszka ponad jedna trzecia sądeczan. Najbardziej okazały plac zabaw mieści się na osiedlu Milenium. Na starannie zagospodarowanym, ogrodzonym terenie może się bawić kilkadziesiąt dzieci. Są tutaj m.in. drabinki, huśtawki, karuzele, domek ze zjeżdżalnią, a ostatnio przybył słoń.

- Plac powstał na terenie wioski indiańskiej, którą wielu sądeczan z sentymentem wspomina - mówi o oddanym w ubiegłym roku obiekcie wiceprezes GSM Ryszard Jasiński. - Staraliśmy się zorganizować coś równie atrakcyjnego. Kosztowało to 200 tys. złotych, ale było warto. Wciąż uzupełniamy plac o nowe elementy do zabawy. W planach mamy urządzenie siłowni dla dorosłych.
Wiceprezes Jasiński, zdradza, że spółdzielnia będzie się żegnać z małymi placykami zabaw.

- Za dużo kosztują, ciągle trzeba dbać o wymianę piasku i przykrywanie go folią na zimę - mówi. - Chcemy tworzyć na osiedlach duże miejsca integracji rodzinnej, jak na Milenium.

"Pokochajmy znów poczciwą piaskownicę"

Rozmowa z Kazimierzem Sasem, prezesem sądeckiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci

Zabawa w piaskownicy w dzisiejszych czasach to nie anachronizm?
Przeciwnie. Pokochajmy piaskownicę, zabawa w niej to nie grzech. Ulegliśmy czarowi komputera i siedzenia przy nim w domu. Niestety, udziela się to również najmniejszym dzieciom, a powinniśmy je rozwijać wszechstronnie, także poprzez zabawy na świeżym powietrzu, w piaskownicy, na huśtawce czy karuzeli.

Co robi TPD, by takie nastawienie do placów zabaw popularyzować?
Zaraz po objęciu funkcji prezesa wszedłem w porozumienie z jednym z banków, który zasponsorował nam plac zabaw obok naszej świetlicy przy ulicy Kunegundy. Sądecka rzeczniczka praw dziecka Barbara Kalisz podczas wielu spotkań porusza temat placów zabaw.

Jak Pan ocenia miejsca do zabaw dla dzieci w Nowym Sączu?

Place zabaw to domena władz miasta i zarządów osiedli. Generalnie jest coraz lepiej. Dużo mniej mamy miejsc, w których straszą stare, zardzewiałe instalacje. Jest kolorowo i, co najważniejsze, bezpieczniej. Place zabaw stają się także miejscami integracji dzieci i dorosłych.

Rozmawiał Wojciech Chmura

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska