W legionie, jak wynika ze słów Słomki, przewodniczącego Konfederacji Polski Niepodległej - "Niezłomni", znaleźli się ochotnicy z całego kraju, a wśród nich nowosądeczanie.
Trasa wiodła z Krakowa do Przemyśla. Następnie Polaków mieli odebrać oficerowie armii ukraińskiej.
– Pierwsza grupa ochotników z Legionu Polskiego została rozlokowana we Lwowie – poinformował 7 marca pomysłodawca tych działań na swoim profilu na Twitterze.
Jak zapowiedział w jednym z wywiadów Adam Słomka, podstawowym celem operacyjnym Legionu Polskiego będzie ochrona ważnych obiektów na terenie Lwowa, po to by zwolnić jednostki ukraińskie, które dzięki takiemu wsparciu "będą mogły przejść do kontrofensywy w centralnej Ukrainie i odbić korytarz do Kijowa".
Ochotnicy z legionu zostali zaopatrzeni w broń już po dotarciu na miejsce. Służba w jednostce ma być nieodpłatna.
Wojna na Ukrainie trwa od czwartku 24 lutego. Do tej pory mogło w niej zginąć nawet kilkanaście tys osób.
