- Uważam, że Zagłębie było chyba najlepszym zespołem, który zagrał na naszym stadionie od kilku meczów. Nie było nam łatwo wygrać. Szczególnie dziękuję zawodnikom, to było trudne spotkanie i zrobili mi prezent urodzinowy w postaci trzech punktów – skomentował trener Dudek na pomeczowej konferencji prasowej (cyt. za Sandecja.pl).
- Za chwilę wrócę do żony i z nią będę świętował ten weekend. Od poniedziałku zabieramy się do pracy. Chciałbym zadedykować to zwycięstwo wszystkim pracownikom tego klubu, jesteście fantastyczni i taka mała rzecz - myślę, że na pocieszenie te trzy punkty należą się naszemu kapelanowi Józefowi Wojnickiemu, z którym miałem okazję rozmawiać, jest teraz w szpitalu, więc potrzebuje dużo siły, energii i zdrowia – dodał 46-latek.
Widzew już czeka
Podopieczni albańskiego trenera Enkeleida Dobiego po rozegraniu 24 meczów w lidze plasują się na siódmej pozycji w tabeli, tracąc do pierwszej szóstki jeden punkt (piąta Arka ma jednak o jeden mecz rozegrany mniej).
Łodzianie, pierwszoligowy beniaminek, po dwóch sezonach spędzonych na drugoligowym poziomie nadal mają szansę powalczyć o ekstraklasę choć ostatnie wyniki wcale na to nie wskazują.
Drużyna z „Miasta Włókniarzy” w poprzedniej serii gier tylko zremisowała u siebie 0:0 z Puszczą Niepołomice. Wcześniej w Sosnowcu dała się obić Zagłębiu aż 0:3.
- Nie jesteśmy zadowoleni z tego remisu. Wiem, że wszyscy oczekują od Widzewa super gry, ja najbardziej, ale czasami niektórych życzeń nie da się przeskoczyć – przyznał trener Dobi cytowany przez portal widzew.com.
- To jest proces. Było siedem dobrych meczów, ale przeciwnik też robi swoje na boisku. My też robimy swoje, wiemy na co nas stać, pracujemy i chcemy wygrywać, żeby ta drużyna zasługiwała na szóstkę. Powiedzieliśmy sobie szczerze z chłopakami, że to nie był nasz najlepszy mecz. Zespół jednak po tej przegranej 0:3 pokazał, że zaangażowania nie brakowało – zauważył szkoleniowiec.
Łodzianie bardzo różnie radzą sobie na wyjazdach, gdzie dotychczas wygrali dwa mecze, cztery zremisowali a aż sześć przegrali (bilans bramek wynosi 7 do 18).
Najlepszym snajperem drużyny z Alei Piłsudskiego jest weteran Marcin Robak. Liczący sobie 38 wiosen napastnik, król strzelców ekstraklasy z sezonów 2013/2014 i 2016/2017, w bieżącej kampanii ma na koncie siedem trafień.
W kadrze łódzkiego klubu można znaleźć sporo znanych nazwisk. W obronie występuje Sebastian Rudol (130 meczów i 2 gole w elicie), w pomocy pewnym punktem jest Mateusz Możdżeń (262/23), który niegdyś w barwach Lecha Poznań strzelił piękną bramkę samemu Manchesterowi City.
Na ogół podstawowym graczem linii pomocy jest Dominik Kun. Sympatyczny 27–latek jeszcze w rozgrywkach 2019/2020 występował w barwach Sandecji.
Mecz sądeczan z Widzewem zaplanowano na sobotę o godz. 16. Jesienią w starciu obu ekip górą byli łodzianie wygrywając 2:1 (honorowy gol Kamila Ogorzałego).
- Idzie wiosna - wraca żużel. Oto najśmieszniejsze MEMY
- Hubert Hurkacz prywatnie. Co robi poza kortem?
- Karolina Małysz wzięła ślub! Wesele z akcentem góralskim
- Krychowiak niczym Jezus, Anglicy klęczą przed Polakami MEMY
- Tylko ci piłkarze zostaną w Wiśle Kraków na przyszły sezon?! KONTRAKTY
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
