https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ŚDM 2016. Światowe Dni Młodzieży także w Białymstoku. Pochód pielgrzymów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Marta Laszewicz, krk
Pielgrzymi, którzy przyjechali na Światowe Dni Młodzieży 2016 są pełni energii i ciągle radośni.
Pielgrzymi, którzy przyjechali na Światowe Dni Młodzieży 2016 są pełni energii i ciągle radośni. Konrad Karkowski
Pielgrzymi, którzy przyjechali do Białegostoku na Światowe Dni Młodzieży są już w komplecie. Zanim udadzą się na spotkania z Papieżem do Krakowa poznają nasze miasto.

Afrykanie wyznania katolickiego są bardzo religijni, często chodzą do kościoła i z dużym wyprzedzeniem przygotowują się do najważniejszych świąt kalendarza liturgicznego.

- W moim mieście katolicy chodzą do kościoła codziennie o godz. 6.30. W niedzielę, kiedy jest główna msza, do świątyni można przyjść o tej porze, co zwykle lub około 11 - mówi Fabrice.

Dlaczego około, a nie dokładnie o 11? Fabrice tłumaczy, że w Polsce mamy zegarki, a w Gabonie czas jest sprawą względną. Nikt nie dba, żeby zdążyć na spotkanie czy mszę co do minuty.

- W Polsce wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane. W Gabonie nie jest ważne, o której przyjdzie się do kościoła - świątynia jest zawsze dostępna, drzwi otwarte, a w środku ktoś czeka - opowiada Fabrice.

Inaczej wygląda też obrządek liturgiczny. Jak podkreśla Fabrice, Afrykanie uwielbiają tańczyć, śpiewać, to leży w ich naturze, dlatego przekładają to na wyrażanie swojej wiary. - Nie powiem, że świętujemy tak w każdą niedzielę, ale naprawdę często. Poprzez taniec i śpiew chcemy namacalnie wyrazić naszą miłość do Boga i pokazać ją innym. Mamy taką potrzebę - tłumaczy Grady Jarell Moussavau, kolega Fabrice.

Jest zasada, której Gabończycy ściśle się trzymają - niedzielę spędzają z całą rodziną. - W naszym kraju bardzo liczy się ciężka praca, ale cenimy sobie czas, kiedy możemy spotkać się po niedzielnej mszy, wspólnie zjeść posiłek i spędzić razem wolny czas - mówi Fabrice.

Więcej przeczytasz w jutrzejszym papierowym wydaniu Magazynu Kuriera Porannego

Tu spotkasz pielgrzymów

Piątek, 22 lipca

godz. 8.30-9. Modlitwy w parafiach

godz. 11-15 - spotkanie w Sokółce (spektakl o Wydarzeniu Eucharystycznym, msza św., obiad)

godz. 17-18 - przyjazd do Świętej Wody, czas na zwiedzanie Sanktuarium

godz. 18-19 - Misterium Męki Pańskiej Dźwięki w Godzinie Ciszy

godz. 19-19.30 - modlitwa przy krzyżu wykonanym z okazji wizyty pielgrzymów

godz 19.30-21 - ognisko

godz.21. - Apel Jasnogórski

Sobota, 23 lipca

godz. 8.30-9.30 - msza św. w parafii

godz. 9.30-19 - wycieczki (Choroszcz, Trzcianne, Białowieża, Korycin, Sokółka, Suchowola, Laskowiec, Supraśl, Michałowo, Kurowo)

godz. 19-22 - koncert zespołów: „Sirion”, „Strona B” i „Siostry Jeremiasza” (plac przed archikatedrą białostocką)

Niedziela, 24.07.2016

godz. 8-15 - dzień z rodziną

godz. 15-16 - koncert zespołów „Boże Echo” i „Winnica”

godz. 16-18 - prezentacja kultury narodów (plac przed archikatedrą białostocką)

godz. 18-20 - koncert uwielbienia - sekcja muzyczna ŚDM

godz. 20-21 - oficjalne zakończenie Dni w Diecezji

Poniedziałek, 25.07.2016

Pożegnanie gości w parafiach. Przejazd na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa, wyjazd z dworca kolejowego w Białymstoku o godz. 7.45.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zyz

Super! Fajnie to zorganizowane - ludzie z różnych stron świata modlą się w Białymstoku. Oby więcej takich spotkań!  Fajnie, że na tym świecie są ludzie, którzy garną się do spotkań wokół ewangelii, są gotowi jechać na drugi koniec świata, żeby być na ŚDM. Jak są tacy ludzie to świat może jeszcze się tak nie stoczył...

a
anioł

Miłój blizniego swego jak siebie samego .

O
Oczy otwarte
W dniu 22.07.2016 o 06:29, Marcin napisał:

Dziwny jest ten swiat, nie narzekam i staram sie zrozumieć ale nie jest to łatwe. Religia to wymysł człowieka a miasto jest paraliżowanego bo ludzie w amoku chodzą i śpiewają po ulicach. Dziwne

Dlaczego się dziwisz? religia to najlepszy biznes zero wkładu własnego tylko profity ze strzyżenia baranów jedynie trzeba ten biznes napędzać i właśnie temu służy takie gonienie owiec.Natomiast że komuś szkód narobią to czarnych biznesmenów to nie obchodzi, stado w szkodę lezie każdy chodowca ci to powie.

M
Marcin
Dziwny jest ten swiat, nie narzekam i staram sie zrozumieć ale nie jest to łatwe. Religia to wymysł człowieka a miasto jest paraliżowanego bo ludzie w amoku chodzą i śpiewają po ulicach. Dziwne
k
kobra

Jeden wielki burdel...Widziałem co zostaje rano po nich....Pozwoliłem kiedyś przenocować pod Wieluniem /na wsi/mam działkę..Nocowali jak i gdzie popadło.Stodoła i mieli namioty....Szok....Chlali i łajdaczyli się prawie całą noc..Tona śmieci/butelki,śmieci,kondony,podpaski zakrwawione,jeden wielki syf..Od tamtej pory żadnych więcej pielgrzymów....Niech rąbią się w lesie...

b
były policjant

uważajcie na pedałów!

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska