Te historie naprawdę zaskakują. Okazuje się, że dla niektórych zwykła sypialnia to za mało. Te pary potrzebowały mocniejszych wrażeń. Przejdź dalej i dowiedz się, gdzie uprawiali sex!
Międzynarodowa miłość
To była piękna sierpniowa noc roku 2012. Tuż po północy dyżurny Straży Miejskiej odebrał telefon od zbulwersowanego przechodnia. Mężczyzna informował, że przy ulicy Stolarskiej, obok budki handlowej dwie osoby uprawiają seks. Para zupełnie nie przejmowała się przechodniami.
Strażnicy zastali kobietę i mężczyznę w trakcie miłosnych uniesień. Okazało się, że mężczyzna jest obywatelem Stanów Zjednoczonych, a kobieta obywatelką Niemiec. "Niestety, nie chcieli zdradzić, co było powodem ich publicznego, nieobyczajnego zachowania" - informuje straż miejska. Amerykanin i Niemka musieli mandaty po 100 zł.
W 2019 roku krakowscy strażnicy miejscy przyłapali na gorącym uczynku parę, która postanowiła „okazać” sobie miłość przy fontannie na placu Szczepańskim.
- Gwieździste niebo, szum wody oraz reflektory – takie okoliczności z pewnością odpowiadały parze kochanków, którzy postanowili „okazać” sobie miłość pod fontanną na pl. Szczepańskim – relacjonowali pracownicy biura prasowego krakowskiej Straży Miejskiej w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.
Miłosne uniesienia namiętnej parze przerwali strażnicy miejscy, którzy pełnili służbę w tym rejonie i jadąc radiowozem zauważyli zajętych sobą kochanków. Za seks oralny w przestrzeni publicznej każde z nich otrzymało mandat karny w wysokości 100 zł.
W 2013 roku pewna para uprawiała sex na ławce... na dworcu głównym w Krakowie. Nie przeszkadzała im obecność przechodniów. Ci jednak zgłosili sprawę policjantom.
Na widok patrolu para próbowała uniknąć konsekwencji swojego zachowania. Najpierw odmówili podania danych osobowych. W końcu kobieta odnalazła dowód. 19-letnia mieszkanka Krakowa za nieobyczajny wybryk ukarana została pięciusetzłotowym mandatem. W sprawie mężczyzny skierowano wniosek o ukaranie do sądu, bo nie posiadał dokumentów.
