Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Semir Stilić: Pierwszeństwo daję Wiśle

Bartosz Karcz
Trener Franciszek Smuda i Semir Stilić wychodzą na pierwszy w 2015 roku trening piłkarzy Wisły Kraków
Trener Franciszek Smuda i Semir Stilić wychodzą na pierwszy w 2015 roku trening piłkarzy Wisły Kraków Anna Kaczmarz
Semir Stilić prowadził w poniedziałek rozmowy z prezesem Wisły Kraków Robertem Gaszyńskim i dyrektorem sportowym Zdzisławem Kapką na temat swojej przyszłości w zespole „Białej Gwiazdy”. Po spotkaniu obie strony przyznały zgodnie, że chciałby przedłużyć kontrakt. Pełnej zgody co do warunków jeszcze jednak nie ma.

- Jest Pan po rozmowach z kierownictwem Wisły. Wie Pan już jak będzie wyglądała pańska przyszłość?
- Tego nikt do końca nie wie. To co jednak ustaliliśmy z prezesem, to że jesteśmy otwarci na rozmowy o nowym kontrakcie. Jak pojawią się konkrety w tej sprawie, to klub o tym poinformuje.

- Czyli można powiedzieć, że te rozmowy o nowym kontrakcie teraz ruszyły już tak na dobre, na poważnie?
- Chyba tak to można ująć.

- Już przed wyjazdem na urlop miał Pan konkretnie przedstawione jak Wisła widzi pański nowy kontrakt?
- Nie ma sensu teraz mówić o szczegółach tych naszych negocjacji. Powtórzę jeszcze raz, jak będą konkretne efekty naszych rozmów, to klub o tym poinformuje.

- W grudniu powiedział Pan, że ważne dla Pana są nie tylko pieniądze, ale również to, żeby drużyna grała o czołowe miejsca, żeby walczyła w europejskich pucharach. Prezes Gaszyński właśnie takie cele stawia przed zespołem na 2015 rok. To chyba Pana cieszy?
- Chciałbym być dobrze zrozumiany – to fakt, że dla mnie pieniądze nie są najważniejsze, ale nie są też zupełnie nieważne. Piłkarz gra zawodowo 12-13 lat, góra 15. Teraz miałem oferty z Korei Płd. i Chin i nie przyjąłem ich, bo uznałem, że to nie są kraje, w których chciałbym teraz grać. Chcę dojść do porozumienia z Wisłą, bo dobrze się tutaj czuję. A czy się dogadamy? Cóż, zobaczymy. Ja mam taką nadzieję.

- A ma Pan inne konkretne oferty w tym momencie?
- Oczywiście, że ktoś tam dzwoni, ale nie chcę teraz o tym mówić. Jeszcze przez pół roku mam ważny kontrakt w Krakowie i pierwszeństwo w tych rozmowach o nowej umowie daję Wiśle.

- Daliście sobie z prezesem czas, do jakiego dobrze byłoby zakończyć negocjacje?
- To już bardziej pytanie do prezesa niż do mnie. Ja powiedziałem już chyba wszystko na temat rozmów kontraktowych. Proszę o zrozumienie. Chcę teraz skoncentrować się na treningach i proszę nie pytać mnie codziennie o nowy kontrakt. Powtórzę jeszcze raz, jak będą konkrety tych rozmów, to klub o tym poinformuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska