W poniedziałek o godz. 10 przed sądem w Jeleniej Górze rozpoczęła się kolejna rozprawa w procesie Samuela N. Mężczyzna oskarżony jest o zabicie siekierą 10-letniej Kamili Cz. przypadkowo napotkanej dziewczynki przed księgarnią w Kamiennej Górze. Po wysłuchaniu prokuratora oraz obrońców sąd wydał wyrok.
Samuel N. został skazany na dożywocie. Na okres 10 lat został także pozbawiony praw publicznych, a rodzicom dziewczynki musi zapłacić po 100 tys. złotych zadośćuczynienia.
Obrońcy Samuela N. starali się udowodnić, że jest on niepoczytalny. Wnioskowali o dodatkowe przesłuchania przez sąd biegłych i kolejnych świadków. Zeznawali m.in. o zachowaniu się oskarżonego w areszcie. Samuel N. w grudniu ubiegłego roku miał w celi nagle posypywać się proszkiem do prania i wchodzić na kratę koszową. Mówił, że jest świętym Mikołajem i musi przygotować prezenty dla dzieci. Wcześniej w prokuraturze zeznał, że słyszy głosy o których wie, że nie istnieją. Przesłuchania dotyczące zdrowia psychicznego Samuela N. odbywają się za zamkniętymi drzwiami. Biegli stwierdzili, że oskarżony ma zaburzoną osobowość o cechach dyssocjalno-schizoidalnych, ale kondycja psychiczna oskarżonego obecnie oraz w chwili popełnienia zabójstwa, nie powodowała u niego stanu niepoczytalności. Samuel N. zdawał sobie sprawę z tego, co robi.