Sieniczno. Są opóźnienia w realizacji projektu, a wieś nadal nie ma przedszkola

To, czy w Szkole Podstawowej w Sienicznie będzie także przedszkole, jest bardzo ważną sprawą dla tej placówki. Już na początku tego roku były bowiem groźby jej likwidacji. Spowodował je fakt, że mało dzieci tu chodzi. Niestety, mimo że przebudowa obiektu była jednym z wygranych projektów tegorocznego budżetu obywatelskiego gminy Olkusz, na razie nic się w tej sprawie nie dzieje.

Projekt „Dobry start dla naszych dzieci - przebudowa i remont pomieszczeń w Szkole Podstawowej w Sienicznie na potrzeby przedszkola” zyskał ponad 2 tys. 700 głosów. Tym samym udało się zdobyć 100 tys. zł na jego realizację. Wyniki ogłoszono w lutym. Przebudowa miała się rozpocząć w czerwcu.

- Do tej pory nie ma nawet projektu. Ma być gotowy dopiero w połowie grudnia - podkreśla Monika Gałka, sołtys Sieniczna. - Przez to nasz kolejny projekt, złożony do budżetu obywatelskiego na 2017 r., przewidujący drugi etap inwestycji, został teraz negatywnie zaopiniowany przez wydział inwestycyjny. Mimo że opóźnienie dotyczące projektu nie powstało z naszej winy, to właśnie my, mieszkańcy, ucierpimy na tym najbardziej - mówi z oburzeniem Monika Gałka.

Zwraca uwagę, że w roku szkolnym 2019/2020 zgodnie z ustawą znikają „zerówki”. - Dążymy do tego, żeby oddział zerowy zastąpić przedszkolem. Istnienie przedszkola to gwarancja istnienia szkoły podstawowej. Jeżeli jest przedszkole, to dzieci zostają w szkole. Jeśli nie to wyjeżdżają do innej miejscowości. I tam też dalej będą się uczyć - podkreśla sołtyska.

Michał Latos z olkuskiego magistratu zapewnia, że projekt mimo opóźnień zostanie zrealizowany. - Niestety, w trakcie przygotowania niezbędnej dokumentacji technicznej okazało się, że nie jest możliwe przygotowanie projektu w sposób, w jaki określili wnioskodawcy - wyjaśnia urzędnik. Jednocześnie zapowiada, że w tym roku powstanie dokumentacja za 30 tys. zł, a pozostała kwota (70 tys. zł) zostanie wykorzystana na prace w przyszłym roku. Ponieważ są takie opóźnienia, urzędnicy uznali, że trzeba się też na razie wstrzymać z planowaniem drugiego etapu prac.

Opinia wydziału merytorycznego w żaden sposób nie wiąże jednak Komisji ds. Budżetu Obywatelskiego, która zaczęła obradować wczoraj. To ona ostatecznie zatwierdzi zadania do głosowania. - Jeżeli komisja dopuści projekt, a Sieniczno wygra w głosowaniu, niewykorzystane pieniądze z budżetu II edycji zostaną połączone z kolejnymi z III edycji - obiecuje Michał Latos.