Gdy drzwi do pacjenta były zamknięte, wskakiwała oknem. Często zjawiała się w mieszkaniach osób, o których wszyscy zapomnieli. A tam nie zwracała uwagi na potłuczone butelki, brudne szmaty i pchły. Widziała po prostu cierpiącego człowieka. Wiecznie uśmiechnięta, w białym wykrochmalonym uniformie. Mawiała, że z zawodu jest „posługaczką i pośredniczką od wszystkiego”. Zmarła w 1973 r. krakowska pielęgniarka Hanna Chrzanowska już niebawem - 28 kwietnia br. - zostanie beatyfikowana. Watykan właśnie potwierdził informację, którą podaliśmy kilka miesięcy temu. Tak jak pisaliśmy, wyniesienie Hanny Chrzanowskiej na ołtarze odbędzie się w sanktuarium w Łagiewnikach.
Będzie pierwszą w Polsce pielęgniarką z aureolą. - Fenomen pani Hanny polegał na tym, że doskonale rozumiała nie tylko potrzeby fizyczne i zdrowotne swoich podopiecznych, ale także duchowe, intelektualne - podkreśla krakowska pielęgniarka Helena Matoga, wicepostulator w procesie beatyfikacyjnym. To właśnie dzięki zabiegom środowiska pielęgniarskiego Krakowa w 1998 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Chrzanowskiej. Na szczeblu diecezjalnym zakończył się on w 2002 r. Potem czekano już tylko na cud.
Wczoraj, w czasie konferencji prasowej w krakowskiej kurii podano szczegóły tego cudownego uzdrowienia. I w tej kwestii potwierdziły się nasze doniesienia. Cud, który został przez Watykan uznany za dowód świętości, dotyczy 66-letniej kobiety, która w 2001 r. doznała wylewu krwi do mózgu, połączonego z jednoczesnym lekkim zawałem serca. Efektem był paraliż obu nóg i jednej ręki. Z chorą nie było kontaktu. O jej zdrowie modliły się członkinie Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych, do którego należała. Modliły się w czasie mszy świętych w intencji beatyfikacji Chrzanowskiej, już wówczas kandydatki na ołtarze. Wkrótce potem ciężko chora pielęgniarka wybudziła się ze śpiączki, a gdy całkowicie wróciła do zdrowia, opowiedziała, że przyśniła się jej Hanna. Podobno uśmiechała się, zapewniając: „Wszystko będzie dobrze”. Uzdrowiona kobieta co prawda zmarła 10 lat później, ale z powodu innej choroby.
Bp Jan Zając, przewodniczący komitetu przygotowującego beatyfikację, twierdzi, że Łagiewniki są gotowe na przyjęcie nawet 50 tysięcy wiernych. Uroczystość rozpocznie się o godz. 10. Przewodniczyć będzie wysłannik papieża Franciszka - kard. Angelo Amato.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Miss Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny!![]() | Nie znasz tych miejsc? Nie jesteś krakusem QUIZ![]() |
Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy? Wcale nie tak mało!![]() | Najlepsze dzielnice w Krakowie? RANKING![]() |
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Jak walczyć ze świątecznymi kaloriami?
Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.