5 z 11
Takie miano bezsprzecznie trzeba przyznać Kamilowi Stochowi....
fot. Andrzej Banaś

5. Król stylowych skoków

Takie miano bezsprzecznie trzeba przyznać Kamilowi Stochowi. W całym sezonie jako jedyny uzyskał łączną notę od sędziów za skok 59 pkt (na 60 możliwych), a stało się w drugiej serii w Bischofshofen (dostał wówczas dwa razy po 20 pkt). W pierwszej serii tego konkursu otrzymał 58,5 pkt, a takiej łącznej oceny za skoki nie miał nikt inny.

Zresztą najwyższą łączną notę za styl w konkursie Stoch miał jeszcze w kilku innych przypadkach, np. 58 i 58,5 pierwszego dnia w Titisee-Neustadt, 57,5 i 58,5 w Rasnovie oraz w Innsbrucku.

Generalnie nota na poziomie 58 pkt był rzadkością, poza lotami w Planicy (o czym poniżej). Wcześniej taki wynik udało się uzyskać jeszcze tylko Robertowi Johanssonowi (dwukrotnie w Niżnym Tagile). Trzecie miejsce w tej kategorii wypada przyznać Dawidowi Kubackiemu, za liczne noty 57 i podwójne 57,5 w drugim konkursie w Ruce.

W finale sezonu w Słowenii sędziowie byli bardzo łaskawi dla zawodników, 58,5 pkt uzyskali Ryoyu Kobayashi (dwukrotnie), Karl Geiger i Domen Prevc.

6 z 11
Łączny wynik powyżej 300 pkt w zawodach zdarzał się bardzo...
fot. Paweł Relikowski

6. Efektowne zwycięstwa

Łączny wynik powyżej 300 pkt w zawodach zdarzał się bardzo rzadko (nie licząc lotów). Najwyższy uzyskał Markus Eisenbichler (na zdjęciu) w pierwszym konkursie w Ruce – 313,4 pkt. Drugi w tym zestawieniu Halvor Egner Granerud miał 311,4 pkt podczas triumfu w Engelbergu (pierwszy konkurs).

„Tylko” 300,7 miał Kamil Stoch, gdy wygrywał w Bischofshofen. On jednak zwyciężył z największa przewagą – 20,3 pkt (2. lokata w tym rankingu przypadła Eisenbichlerowi za wspomniane zawody w Ruce oraz Granerudowi po wygranej drugiego dnia w Willingen, z tym, że wówczas była tylko jedna seria – obaj mieli po 19,3 pkt).

Polski akcent jest też w klasyfikacji na „zwycięstwo najmniejszą różnicą”. W drugim konkursie w Zakopanem Ryoyu Kobayashi wyprzedził Andrzeja Stękałę o ledwie 0,3 pkt. Bardzo blisko było też w drugim konkursie w Klingenthal, gdy Granerud był lepszy od Pavlovcicia o 0,7 pkt.

Niechlubnym osiągnięciem wykazał się Tomasz Pilch. Pierwszy konkurs w Niżnym Tagile ukończył z notą 164,8 pkt, to najniższy wynik uzyskany przez zawodnika, który punktował w dwóch seriach.

7 z 11
Dwie serie konkursowe sprawiają, że można się poprawić, jak...
fot. Andrzej Banaś

7. Z 25. miejsca na podium

Dwie serie konkursowe sprawiają, że można się poprawić, jak i znacznie stracić. Awansów/spadków o kilkanaście pozycji było sporo, ale które były najbardziej spektakularne? W tej grupie wyróżnili się Markus Eisenbichler i Robert Johansson (na zdjęciu).

Niemiec zaliczył największą wpadkę w sezonie, w pierwszym konkursie w Niżnym Tagile zleciał z 1. miejsca aż o 27 pozycji - na 28. (to też najgorszy występ w drugiej serii lidera).

Minus 25 na liczniku ma też Artti Aigro – z 5. na 30. w II konkursie w Ruce, a -14 Klemens Murańka - z 8. na 22. miejsce w Wiśle.

Eisenbichler ten fatalny konkurs w pewnym sensie zbilansował sobie rekordowym awansem w innych zawodach – w Oberstdorfie z 27. lokaty przesunął się na 5. Także o 22 „oczka” w górę powędrował wspomniany Johansson, w dodatku to największy awans, który dał podium – z 25. na 3. w pierwszym starcie w Niżnym Tagile (wtedy to gigantyczny spadek zanotował Eisenbichler). Norweg „mistrzem drugiej serii” był jeszcze podczas trzeciego konkursu w Zakopanem, gdy znów w dalszej pozycji wleciał na podium - z 20. na 3. miejsce.

Tak efektownych awansów nie było w przypadku zwycięstw, najczęściej wygrywali zawodnicy, którzy na półmetku byli na podium lub tuż za nim. Poważniejszy skok do przodu zanotował tylko Ryoyu Kobayashi – z 7. na 1. miejsce w Rasnovie.


8 z 11
Najwięcej na skoczni w PŚ (bez premii za dodatkowe cykle np....
fot. Andrzej Banaś

8. Wielka premia na skoczni

Najwięcej na skoczni w PŚ (bez premii za dodatkowe cykle np. Willingen Six) zarobił oczywiście Granerud, łącznie 207 100 franków szwajcarskich, czyli około 870 tys. zł.

W tym rankingu długo 2. był Kamil Stoch, ostatecznie z dorobkiem 138 950 CHF (ok. 580 tys. zł; za triumf w Turnieju Czterech Skoczni dodatkowo zgarnął 20 tys. CHF) zajął 3. miejsce. Po świetnej końcówce sezonu wyprzedził go Karl Geiger - 144 500 (600 tys. zł).

Pułap 100 tys. CHF przekroczyło ośmiu skoczków, w tym jeszcze dwóch Polaków: 7. Piotr Żyła (100 950) i 8. Dawid Kubacki (100 100).

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Akcja ratownicza w Dunajcu koło Tarnowa. Strażacy wyciągali z wody... byka

Akcja ratownicza w Dunajcu koło Tarnowa. Strażacy wyciągali z wody... byka

Bolid Politechniki Krakowskiej robi furorę na wielkich targach motoryzacyjnych

Bolid Politechniki Krakowskiej robi furorę na wielkich targach motoryzacyjnych

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach

Zobacz również

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach

Święto Bożego Miłosierdzia. Tysiące wiernych na uroczystościach w Łagiewnikach