O ile jednak na przejściu granicznym w Chyżnem protestują kierowcy tirów zrzeszeni w słowackim związku zawodowym (nie podoba im się podwyżka opłat drogowych) to w Wysokich Tatrach na szosę wyjdą zwykli mieszkańcy.
Podhale. Granica w Chyżnem wciąż nieprzejezdna. Protestują S...
Dlaczego? Nie podoba im się najnowszy pomysł słowackiego odpowiednika Generalnej Dyrekcji dróg Krajowych i Autostrad, która uznała, że most w ciągu drogi krajowej nr 66 w Kieżmarku (25 km od granicy z Polską) jest w tak kiepskim stanie, że do czasu jego remontu (nie wiadomo kiedy się zacznie) trzeba ograniczyć tonaż pojazdów wjeżdżających na przeprawę przez rzekę. Tym samym wymyślono, że wszystkie tiry jadące w stronę polsko-słowackiej granicy będą teraz już w Popradzie skręcać w stronę wsi Wielki Sławków, by następnie dojechać do Starego Smokowca. Tam skręcą w prawo w stronę Tatrzańskiej Łomnicy, by dopiero za nią (przed przysiółkiem Tatrzańska Kotlina) skręcić w prawo i dojechać w stronę Spiskiej Białej.
- To oznacza, że zarządca drogi chce by najcięższe tiry przejeżdżały przez małe, kameralne kurorty turystyczne leżące na samej granicy parku narodowego - mówi jeden z mieszkańców Łomnicy. - Nie możemy na to pozwolić. Przecież te tiry rozjadą naszą miejscowość w samym szczycie sezonu turystycznego, gdy przyjeżdżają do nas odpoczywać i jeździć na nartach tysiące ludzi.
Jak informuje słowacki dziennik "SME", mieszkańcy wystosowali już petycję, protestując przeciwko nowej trasie ciężarówek. Obawiają się o zniszczenia na drogach, które ich zdaniem nie są przystosowane do samochodów ciężarowych. Zwracają uwagę na możliwy wzrost zanieczyszczenia powietrza, a także korki na drogach w popularnym wśród turystów terenie.
„Zgodnie z prawem do składania petycji zwracamy się do Starostwa Powiatowego w Preszowie, Departamentu Transportu Drogowego i Dróg z regionu jako właściwego organu administracji państwowej dla dróg klasy I, o zmianę trasy objazdu prowadzącej przez miasto Wysokie Tatry i anulowanie tymczasowego znaku drogowego ze względu na ograniczenia w ruchu na moście w Kieżmarku, aby trasa objazdu i jej oznakowanie nie przechodziły przez terytorium Wysokich Tatr” – napisali mieszkańcy.
Decyzja o tym, czy ich postulaty zostaną wysłuchane mają nadejść dziś (poniedziałek 13 stycznia) do wieczora. Jeśli tak się nie stanie zapowiadają blokadę drogi już w kolejnych dniach.
