9 z 11

fot. Piotr Gaborek
Jak relacjonowali strażacy, było to podpalenie
10 z 11

fot. Piotr Gaborek
Wówczas właścicielka pobliskiego wyciągu narciarskiego mówiła naszemu dziennikarzowi, że ludzie zastanawiali się komu mogło zależeć na unicestwieniu „Cieniawy”, gdzie terminy wesel i turnusów były rezerwowane na dwa lata do przodu.