Na miejsce wypadku wezwano karetkę, policję i straż pożarną. Przyleciał też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Krakowa. Niestety, mimo intensywnej reanimacji poszkodowanego, trwającej około godziny, nie udało się uratować życia kierowcy jednośladu.
Policja pod nadzorem prokuratury ustala przyczyny wypadku.