Śmiertelny wypadek na DK 28 w Mucharzu
Do wypadku doszło krótko przed godz. 6 rano na DK 28 przy stacji benzynowej w Mucharzu. Czołowo zderzyły się osobowe mazda i seat.
- W wypadku uczestniczyło pięć osób. Wszyscy zostali zakleszczeni w pojazdach. Strażacy wyciągali ich przy użyciu specjalistycznego sprzętu -mówi st. asp. Agnieszka Petek Agnieszka Petek, rzecznik wadowickiej policji.
Pomimo reanimacji dwie osoby z seata poniosły śmierć na miejscu. To 20-letnia kobieta i 26-letni mężczyzna. Trzy osoby z mazdy trafiły do szpitala. Jedna z nich, 20-latka zmarła.
Okoliczności tragicznego wypadku w Mucharzu
Kierujący mazdą podróżował sam, natomiast seatem jechały cztery osoby. 20-letnia kobieta i 26-letni mężczyzna pomimo podjętej reanimacji ponieśli śmierć na miejscu, z kolei 20-latka została przetransportowana do szpitala w Suchej Beskidzkiej, gdzie zmarła. Natomiast 29-letni kierujący mazdą oraz 23-letni pasażer seata zostali przewiezieni do szpitala w Wadowicach.
Na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzili szczegółowe oględziny. Ciała zmarłych decyzją prokuratora zabezpieczono celem przeprowadzenia sekcji.
Droga była przez kilka godzin zablokowana.
Śledztwo prowadzone w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wadowicach, pozwoli wyjaśnić dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego.
Jednym z rannych jest policjant, który pracuje w komisariacie policji w Mucharzu jako dzielnicowy.
Jego koledzy proszą, by oddawać dla niego krew. Można to zrobić w każdym punkcie krwiodawstwa, także w Wadowicach na osiedlu Kopernika 10/6.
Wszystkie ofiary śmiertelne to mieszkańcy powiatu suskiego.
W działaniach ratowniczych uczestniczyło:
- trzy zastępy strażaków z JRG Wadowice,
- dwa zastępy z JRG Sucha Beskidzka
- oraz po jednym zastępie z OSP Mucharz, Jaszczurowa i Koziniec Centrum
zespoły ratownictwa medycznego i policja.
- Prowadzone przez strażaków działania polegały na wykonaniu dostępu do osób zakleszczonych w pojazdach i ich ewakuacji oraz pomocy ratownikom medycznym w prowadzeniu czynności reanimacyjnych u dwóch osób - informuje mł. bryg Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach.
