Będzie się mieściła w starym niezagospodarowanym budynku plebanii. Życie nie znosi pustki, dlatego coś trzeba było tam wymyślić. Wybór padł na szkołę muzyczną. Dlaczego? - Bo sobolowianie to wyjątkowo muzykalni ludzie, szkoła więc się im tu przyda - podkreśla duchowny. Tutaj prawie z każdej rodziny ktoś grał lub gra w miejscowej orkiestrze, która odnosi spore sukcesy.
Nauka w nowo powstającej placówce będzie prowadzona w dwóch cyklach: cztero- i sześcioletnim. Absolwenci sobo-lowskiej szkoły muzycznej będą mogli kontynuować naukę w kra kowskichplacówkach.
- Kadrę pedagogiczną mamy już w zasadzie skompletowaną. To oczywiście ludzie posiadający odpowiednie wykształcenie muzyczne - podkreśla proboszcz.
Organem prowadzącym będzie samorząd Łapanowa. Z wstępnego rozeznania wynika, że nauką w szkole zainteresowanych jest około 70 osób. To sporo jak na pierwszy rok. Inicjatywa pomysłowego proboszcza została zresztą bardzo dobrze przyjęta przez mieszkańców. - To bardzo dobry pomysł. Chętnie poślemy nasze dzieci do tej szkoły. Nie będziemy się martwić, że muszą dojeżdżać do szkół w innych miejscowościach. Na miejscu zdobędą potrzebne wykształcenie - mówi Maria Nowak.
Szkoła ma ruszyć już we wrześniu tego roku.