
Stanisław Szpyrka
Stanisław Szpyrka, szkoleniowiec Akademii Kolejarz Stróże, przygotowującej dzieci do gry w piłkę.
W świecie piłki nożnej maleńkie Stróże koło Grybowa są fenomenem. Dzięki pasji mieszkającego tam senatora Stanisława Koguta, miały drużynę w I Lidze, ale obecnie tamtejsi seniorzy walczą w lidze zaledwie piątej. Ponowne wspięcie się na piłkarskie wyżyny ma zapewnić wychowanie własnych zawodników.
To zadanie „Akademii Kolejarz Stróże”. Jej duszą jest Stanisław Szpyrka. Był piłkarzem Kolejarza, ale w I lidze nie grał, bo przed awansem zespołu z murawy wyeliminowała go kontuzja. Piłce pozostał jednak wierny. Ukończył AWF w Krakowie i podjął tam studia doktoranckie. Równolegle studiował motorykę sportu na AWF w Katowicach, ma także zarządzanie sportem na AWF we Wrocławiu.
Wśród ponad 300 dzieci rozwijających futbolowe pasje w Akademii Kolejarz Stróże jest 20 dziewczynek. Mający dopiero 26 lat Stanisław Szpyrka robi wszystko co możliwe, żeby za lat kilka niektórzy z tych piłkarzy tworzyli trzon stróżowskiej drużyny, ponownie dającej kibicom satysfakcje z gry w najwyższych ligach.
SMS pod nr 72355 o treści NT.257

Magdalena Grabka, 7R Solna Wieliczka
SMS pod nr 72355 o treści DSE.238

Klaudia Mleko, Krakowski KKT, karate tradycyjne, Kraków
SMS pod nr 72355 o treści DSE.34

Karol Baran
Rylovia, piłka nożna 30-letni wychowanek Okocimskiego Brzesko poszedł w ślady swojego taty, który w przeszłości także był bramkarzem brzeskiego klubu. W futbolu młodzieżowym sukcesy osiągał grając w zespole „Piwoszy” w Małopolskiej Lidze Juniorów. W drużynie seniorów brzeskiego klubu nie zagrał ani razu, choć kilkakrotnie był w szerokiej kadrze.
- Z seniorami grałem jedynie w meczach kontrolnych i pucharowych na szczeblu okręgu. W sezonie 2005/06 byłem w meczowej osiemnastce w „słynnym” meczu wyjazdowym o Puchar Polski z Lechem Poznań, siedziałem jednak na ławce rezerwowych - wspomina Karol Baran.
Ligowe zmagania wśród seniorów rozpoczął w IV-ligowym Orle Dębno, do którego był wypożyczony z Okocimskiego. Po zakończeniu wypożyczenia nie wrócił już do Brzeska, przenosząc się do Rylovii, w bramce, której występuje już od 10 lat. W edycji rozgrywek 2010/11 wywalczył z Rylovią awans do IV ligi. W tym sezonie walczy o podobny cel. Na półmetku rozgrywek jego zespół zajmuje bowiem drugie miejsce w tarnowskiej klasie okręgowej (grupa I) za drużyną Okocimskiego, natomiast Baran 10 z 13 spotkań rundy jesiennej zakończył w bramce z czystym kontem.
SMS pod nr 72355 o treści SE.305