https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sporty motorowe. Gwiazdka w sierpniu? Nasz mistrz może liczyć na specjalne traktowanie

AG
Fot. Karolina Misztal / Polskapresse
Tylko dziewiętnaście dni dzieli Tadeusza Błażusiaka, 6-krotnego mistrza świata w enduro halowym, od zainaugurowania cyklu mistrzostw Ameryki Północnej w endurocrossie. W oczekiwaniu na pierwszą rundę w mieście Duluth (stan Georgia) motocyklista rodem z Nowego Targu odebrał lśniący kask oraz wyczynowy... rower.

"Taddy" nie omieszkał pochwalić się prezentem w postaci nowego kasku, który zaprezentował na swoim oficjalnym profilu na Facebooku w trzech kadrach. Głodny ścigania gwiazdor dyscypliny nie byłby sobą, gdyby nie podkreślił, że już nie może doczekać się rywalizacji w hali Infinite Energy Center w Duluth, w pierwszej z ośmiu rund cyklu AMA Endurocross.

To nie wszystkie upominki, bo kilka dni temu Błażusiak miał przyjemność odebrać od firmy KTM, której barwy reprezentuje w zespole fabrycznym, wysokiej klasy kolarkę, jakiej nie powstydziliby się kolarze jeżdżący w wielkich tourach. Sprzęt z tak wysokiej półki nie jest żadną fanaberią mieszkającego w Andorze sportowca, bo jednoślad jest jednym z jego głównych narzędzi w procesie treningu.

33-letni "Taddy" wraca do Stanów Zjednoczonych ze ściśle sprecyzowanym celem. Żywa legenda endurocrossu, po rocznej absencji za oceanem i zdobytym w 2014 roku tytule wicemistrza, ze wszystkich sił zamierza wrócić na tron. Polak cieszy się za oceanem statusem gwiazdy, wszak pięć razy z rzędu (2009-2013) zdobywał koronę mistrza Ameryki Północnej.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska