FLESZ - Praca – widać światło w tunelu?

Po wypadku w Koszycach Wielkich sprawca uciekł
Mężczyzna jechał z kolegą. Po wypadku obaj uciekli. Miejsce pobytu kierowcy udało się ustalić jeszcze w środę. W jego poszukiwaniach wykorzystany został m.in. pies tropiący.
- To 19-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, dlatego nie powinien był w ogóle usiąść za kierownicą. Był trzeźwy, ale wykonany mu test – ze śliny wykazał u niego obecność środków odurzających. Czekamy jeszcze na potwierdzenie tego – z krwi, która została mu pobrana do badań – tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i w najbliższym czasie usłyszy zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz jazdy pod wpływem środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez najbliższe trzy lata.
Pasażera, który z nim jechał wciąż poszukuje policja. Mimo że nie kierował pojazdem to jemu też mogą zostać postawione zarzuty ucieczki z miejsca wypadku i nieudzielenia pomocy poszkodowanym.
Okoliczności wypadku ustala policja
Do wypadku doszło w środę (26 maja) po godz. 17. Z ustaleń policji i nagrań z monitoringu zewnętrznego i rejestratorów samochodowych wynika, że dostawczy renault wyjeżdżając z ul. Kędronia na główną – biegnącą przez Koszyce – ul. Tarnowską ostro skręcił w lewo. Z niewyjaśnionych przyczyn nie utrzymał pojazdu na swoim pasie ruchu, zjechał na przeciwległy pas i doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadący seatem, kierowanym przez 33-letnią mieszkankę powiatu tarnowskiego. Następnie przejechał przez chodnik i wjechał na parking przed sklepem spożywczym. Potrącił idącego 47-letniego mężczyznę mieszkańca powiatu tarnowskiego i kontynuował jazdę. Następnie uderzył w zaparkowany samochód renault, w którym siedział 35-letni kierowca mieszkaniec powiatu tarnowskiego i zakończył swoją podróż na ścianie sklepu.
Do tarnowskich szpitali karetki zabrały kilkoro poszkodowanych w wypadku, ale wszyscy zostali już wypisani do domów. Najciężej poszkodowany pieszy ma złamane żebra. Droga w Koszycach była przez kilka godzin zablokowana. Zorganizowano objazdy.
Skutki wypadku mogły być jeszcze powa zniejsze. W miejscu, gdzie samochód dostawczy przejechał przez drogę znajduje się przystanek autobusowy. Niewiele brakowało, a pojazd wjechałby do sklepu przez szklane drzwi.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Znani tarnowianie na Instagramie. Co pokazują w sieci?
- Park Zdrojowy w Ciężkowicach już prawie gotowy [ZDJĘCIA]
- Zuza z "Policjantek i policjantów" to Maryla Morydz z Tarnowa [ZDJĘCIA]
- Wpadki inwestycyjne Tarnowa i okolic, z których śmiała się cała Polska [ZDJĘCIA]
- Najszybciej rozwijające się firmy z Tarnowa i regionu z Diamentami Forbesa