Starosta olkuski oskarża burmistrza Wolbromia i jego zastępczynię o przestępstwo. Ci nie pozostają dłużni. Sprawa trafi przed sąd

Do Sądu Rejonowego w Olkuszu trafiła sprawa toczona z oskarżenia publicznego przeciwko Burmistrzowi Miasta i Gminy Wolbrom Adamowi Zielnikowi i jego zastępcy Bożenie Koniecznej. Samorządowcy są oskarżeni o podżeganie funkcjonariusza publicznego do popełnienia przestępstwa. Chodzi tu o próbę namówienia Starosty Olkuskiego Bogumiła Sobczyka do niewydawania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy syna zastępczyni burmistrza Wolbromia. Pierwsza rozprawa w tej sprawie ma odbyć się 21 listopada.

Cała sprawa miała swój początek 5 października 2021 roku. Wówczas policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy, który w Wielmoży przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę. Tym kierowcą był syn powołanej na początku stycznia tego roku Zastępcy Burmistrza Miasta i Gminy Wolbrom Bożeny Koniecznej (wtedy pełniła funkcję dorady społecznego burmistrza).

Już dzień po "zdarzeniu" w Wielmoży burmistrz Adam Zielnik wraz z Bożeną Konieczną pojechali do Starostwa Powiatowego w Olkuszu, aby spotkać się ze Starostą Olkuskim Bogumiłem Sobczykiem. Jak informuje Wiceprezes Sądu Rejonowego w Olkuszu Rafał Ziętek, podczas spotkania mieli oni nakłaniać starostę do niewydawania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy syna obecnej zastępczyni burmistrza Wolbromia. Starosta odmówił.

Wizyta nie przybiegła w spokojnej atmosferze. Na korytarzach słychać było krzyki. - Darli się na siebie - mówi mimowolny świadek. Po urzędzie "wieść niesie", że po wyjściu z gabinetu starosty gości trzeba było posprzątać. Na podłodze leżała rozbita lampa i porozrzucane dokumenty z biurka.

Warto nadmienić, że prawo jazdy syna Bożeny Koniecznej miało zostać zatrzymane jedynie na okres trzech miesięcy.

Gdy policjant zatrzyma kogoś np. za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h, zatrzymuje prawo jazdy od razu i przekazuje je staroście, który wydał prawo jazdy. Gdy prawo jazdy trafi do urzędu, starosta wydaje decyzję o jego zatrzymaniu z rygorem natychmiastowej wykonalności, licząc trzymiesięczny okres od dnia, w którym policjant zabezpieczył dokument.

Swoją kontynuację sprawa znalazła dopiero w marcu 2022 roku. Wówczas Prokuratura Rejonowa w Wadowicach rozpoczęła dochodzenie. Zarzucany burmistrzowi i jego następcy czyn, to podżeganie funkcjonariusza publicznego do popełnienia przestępstwa. Po przeprowadzeniu śledztwa we wrześniu tego roku przekazała sprawę Sądowi Rejonowemu w Olkuszu. Ten po zapoznaniu się z dokumentami zaplanował pięć terminów rozpraw (dwa na listopad, dwa na grudzień i jedno na styczeń).

Jak informuje Wiceprezes Sądu Rejonowego w Olkuszu Rafał Ziętek, za zarzucany burmistrzowi Wolbromia i jego zastępczyni czyn grozi kara pozbawienia wolności na okres od roku do dziesięciu lat.

​
Ta sprawa wcale nie jest tak oczywista. Adam Zielnik przekonuje, że było zupełnie inaczej.

- W wielkim skrócie: zostaliśmy oskarżeni o usiłowanie podżegania funkcjonariusza publicznego w osobie starosty do przekroczenia uprawnień, czyli co by było gdyby. Natomiast oskarżenie nastąpiło w oparciu o fałszywe zeznania i oskarżenia starosty, wicestarosty i jeszcze kilku osób - twierdzi burmistrz Wolbromia.

Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu prowadziła postępowanie w sprawie składania fałszywych zeznań, fałszywego zawiadomienia o przestępstwie i tworzenia fałszywych dowodów przez starostę, wicestarostę i inne osoby, ale w efekcie odmówiła wszczęcia śledztwa. Burmistrz Zielnik przekonuje, że ma nagranie z wizyty w starostwie, odwołał się od decyzji prokuratury i ta sprawa też trafi na wokandę - Autentyczność nagrania została potwierdzona przez trzech biegłych i nie ma tam nic z tego, co zawierało zawiadomienie - zapewnia burmistrz.

Możliwe, że rozprawa wyznaczona na 21 listopada zostanie odroczona, bo została zlecona jeszcze jedna ekspertyza nagrania. Strony muszą mieć czas na zapoznanie się z nią.

Próbowaliśmy skontaktować się ze starostą Bogumiłem Sobczykiem w tej sprawie. Nie znalazł dla nas czasu.

Pewne w tej chwili jest jedno - na razie nie przestanie iskrzyć na linii Olkusz - Wolbrom.