Samorządowcy z olkuskiego proszą premiera o pomoc
Pod koniec listopada tego roku Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz Roman Piaśnik, Burmistrz Miasta i Gminy Wolbrom Radosław Kuś, Burmistrz Miasta Bukowno Marcin Cockiewicz, Wójt Gminy Klucze Norbert Bień, Wójt Gminy Bolesław Krzysztof Dudziński, Wójt Gminy Trzyciąż Roman Żelazny oraz Starosta Olkuski Bogumił Sobczyk zwrócili się do Prezesa Rady Ministrów z apelem w sprawie ochrony terenów powiatu olkuskiego przed zalaniami, podtopieniami i szkodami górniczymi.
- Zaprzestanie działalności górniczej, a przede wszystkim wyłączenie pomp odwadniających, wywołało na terenie powiatu olkuskiego poważne skutki w środowisku oraz rozpoczęło zmiany stosunków wodnych, które w konsekwencji skutkują poważnymi zagrożeniami w postaci: zalań, podtopień oraz zapadlisk. Władze samorządowe wszystkich gmin z terenu naszego powiatu nie będą w stanie realnie i skutecznie przeciwdziałać takim zagrożeniom bez uzyskania odpowiedniego wsparcia ze strony administracji rządowej. Mieszkańcy z terenu powiatu z coraz większym niepokojem patrzą w najbliższą przyszłość, a zagrożone są tutaj zarówno prywatne posiadłości, jak i infrastruktura publiczna – czytamy w piśmie samorządowców.
Autorzy pisma zwrócili się o zaangażowanie służb administracji rządowej i podjęcie odpowiednich działań takich jak: wprowadzenie regulacji prawnych, które pozwolą określić podmiot odpowiedzialny za szkody górnicze, przeprowadzenie inwentaryzacji, która wskaże lokalizacje dawnych wyrobisk oraz przygotowanie projektu „specustawy” dotyczącej finansowania i podejmowania działań związanych z przeciwdziałaniem i ochroną terenów zagrożonych powstawaniem szkód górniczych.
- Realne przeciwdziałanie takim zagrożeniom wymaga bardzo dobrej współpracy właściwych służb administracji rządowej ze stroną samorządową. Dostrzegając powagę sytuacji oraz istniejące w tym zakresie zagrożenia, jako samorządowcy z terenu powiatu olkuskiego deklarujemy gotowość i otwartość na konstruktywny, merytoryczny dialog oraz wzajemne współdziałanie, które pozwoli odpowiednio zabezpieczyć i ochronić nasze tereny oraz naszych mieszkańców – podsumowali włodarze gmin i powiatu.
Z pełną treścią apelu możecie się zapoznać w naszej galerii.
Trzy lata szkód górniczych w powiecie olkuskim. Najpierw zniknęła rzeka
Podczas funkcjonowania kopalni „Olkusz-Pomorzany” konieczne było wypompowywanie wody z górotworu. Ta odprowadzana była do wybetonowanego kanału Baby skąd płynęła do Bukowna zasilając rzekę Sztołę. W ten sposób z kopalni odprowadzano aż 250m3 wody na minutę. Taka ilość wody wypełniłaby basen olimpijski w zaledwie 10 minut.

Pod koniec 2021 roku rozpoczął się proces wyłączania pomp odwadniających olkuskie kopalnie. Najpierw mieszkańcy Bukowna mogli zauważyć spadek wody w korycie przebiegającym przez miasto.

Później przeprowadzona została akcja odławiania ryb ze Sztoły. Wędkarze z Bukowna, Bolesławia i okręgów PZW Częstochowa odłowili prawie 570 ryb. W styczniu wyłączono ostatnie pompy a rzeka całkowicie wyschła.

Taki stan utrzymuje się do dziś. Woda płynie jedynie po dużych opadach czy roztopach.
Wielkie kratery w lasach, dziura w obwodnicy, zapadający się park i zagrożony cmentarz
Chwilę po zniknięciu Sztoły w Hutkach (gmina Bolesław) pojawiło się pierwsze zapadlisko. Szkoda, która w momencie powstania miała kilkanaście metrów średnicy i głębokości utworzyła się w lesie nieopodal ulicy Kluczewskiej.

Aż do dziś w całym powiecie powstało około dwieście zapadlisk. Większość z nich utworzyła się na terenach leśnych. Niestety nie brakuje kilku wyjątków – jak choćby obwodnica Bolesławia, gdzie najpierw dziura utworzyła się w nasypie drogi a później w asfalcie. W efekcie od lutego ubiegłego roku droga pozostaje nieczynna.

Innym przykładem są zapadliska w bolesławskim parku. Tuż obok zabytkowego dworku, w którym mieści się centrum kultury wystąpiły już dwie szkody górnicze. Znaczna część parku pozostaje wyłączona z użytkowania.
To nie wszystko. „Nieczynna” jest również część cmentarza w Bolesławiu. Pod nekropolią stwierdzono dwie puste podziemne komory, które mogą doprowadzić do powstania zapadliska.

W ostatnim czasie sporo mówi się także o zagrożeniach budynków mieszkalnych. Jedna z mieszkanek Bolesławia otrzymała nawet pismo od ZGH „Bolesław”, w którym została poinformowana o fakcie, że pod jej domem znajdują się wyrobiska tak zwanego „górnictwa historycznego”.

Wielka woda. Przez ostatnie lata w powiecie powstało już kilka ogromnych zalewisk
W dawnych kopalniach piasku w powiecie olkuskim powstają zalewiska. Najsławniejsze z nich nazywane jest przez mieszkańców powiatu „Pojezierzem Olkuskim” lub „Jeziorem Bolesławskim”. Mowa tu o zbiorniku, który powstał przy ulicy Osadowej w Bolesławiu.

O ile zbiornikowi nie można odmówić uroku o tyle nie należy on do miejsc, które warto wpisywać na listę miejsc do odwiedzenia. Podobnie jak pozostałe zalewiska jest on objęty zakazem wstępu ze względu na panujące tam zagrożenie – osuwające się do wody skarpy i grząskie dno.

To jednak nie jedyne zagrożenie nad „Pojezierzem Olkuskim”. Jak wskazał krakowski WIOŚ w wodzie znajduje się… tal. Jak wykazały badania jego stężenie w zalewisku przy Osadowej to około 0,0035mg/l. Niestety w obecnie obowiązujących przepisach ochrony środowiska parametry i dopuszczalne wartości skażenia środowiska tym pierwiastkiem nie są wskazane. Za śmiertelną uważana jest dawka 15mg/m2.
