Koncert z piknikiem w parku Decjusza był, jak co roku, ku czci Piotra Skrzyneckiego. Aukcję na rzecz poszkodowanych przez żywioł wymyśliła "piwniczna" pieśniarka Ola Maurer, rodem ze Starego Sącza. Licytację prowadził bard Leszek Wójtowicz, rodem z Nowego Sącza.
Wystawiono obrazy znanych krakowskich artystów, dzieła sztuki, fotografie. Burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń przywiózł na imieniny Piotra Skrzyneckiego sądeckie specjały kulinarne i sam włączył się w licytację, stając się posiadaczem zabytkowego kilimu z Orłem Białym z 1932.
Zebrane pieniądze trafią do trzech rodzin ze Starego Sącza i Popowic, których domy zostały zniszczone podczas powodzi. - To największe tragedie w okolicy. Jedna z rodzin z Popowic - w sumie sześć osób musiała opuścić dom, który pękł i zapada się z ziemię. Nie mogą tam wrócić. Muszą wszystko zacząć od nowa - mówi Cycoń.