Psy w odróżnieniu do człowieka nie pocą się na całym ciele, tylko na łapach i to uniemożliwia im skuteczne schładzanie organizmu.
Starają się pozbyć nadmiernych ilości ciepła za pomocą dróg oddechowych, zwiększając częstotliwość oddechów (tzw. ziania), dlatego bardzo ważne jest między innymi jaki rodzaj kagańca używamy w upalne dni. Zakładanie szczelnie przylegającego kagańca uniemożliwia naszym podopiecznym właściwą wentylację.
Pamiętajmy ponadto, że sierść naszych czworonogów wymaga stopniowego schładzania wodą, aby nie dopuścić do przegrzania ciała (nie należy bardzo rozgrzanego psa polewać lodowatą wodą!!!), zaś przekroczenie temperatury ciała powyżej 40,5 stopni Celsjusza grozi udarem cieplnym.
Do udaru cieplnego dochodzi najczęściej, gdy pozostawimy psa w zamkniętym samochodzie, zamykamy w kojcu lub terenie narażonym na bezpośrednie działanie promieni słonecznych bez obszarów zacienienia, a także przy nadmiernym wysiłku fizycznym.
„W te upalne dni, trudne do zniesienia nawet dla człowieka, nie wyprowadzajmy lub maksymalnie ograniczajmy wyprowadzanie na spacer psów w południe, zwłaszcza w terenie zurbanizowanym, gdzie nie ma możliwości schronienia się przed słońcem. Pamiętajmy o stałym uzupełnianiu zimnej wody w misce do picia” - czytamy na stronie internetowej Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych SG.
Eksperci przypominają, że w sklepach z akcesoriami dla zwierząt, dostępne są kamizelki oraz obroże chłodzące dla psów. Pomóżmy naszym psiakom przetrwać te trudne warunki pogodowe, nie dopuszczając do utraty zdrowia, a w skrajnych przypadkach zagrożenia życia.
ZOBACZ KONIECZNIE:
FLESZ: Rosnąca liczba utonięć w Polsce: Jak zapobiec tragedii?
Źródło: vivi24
