Zgodnie z decyzją plastyka miasta dekoracja ma nawiązywać do typowych krakowskich motywów dekoracyjnych, wzorów etnograficznych. Wiele osób dziwi się jednak, dlaczego na Boże Narodzenie mają się pojawić również smoki.
- Ta dekoracja łączy motywy krakowskie i świąteczne. A pojawienie się smoków to propozycja, którą bardzo poparła branża turystyczna - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT wyłonił wykonawców w przetargu). Jak tłumaczy, rok temu chętnie fotografowano się z wielkimi bańkami, a w tym turyści będą mogli robić sobie na pamiątkę zdjęcia z kojarzącym się z Krakowem smokiem.