
Świstaki żyją w Polsce tylko w Tatrach. Lubią sobie pospać, ale piękna pogoda we wrześniu i na początku października sprawiła, że jeszcze nie zapadły w sen zimowy.

Chroniony gryzoń
Świstak w Polsce podlega ścisłej ochronie. W naszym kraju nie spotkamy go w innych rejonach niż Tatry.
- Z nazwą tego gryzonia związana jest część nazewnictwa tatrzańskiej topografii: np. Świstówka Roztocka czy Świstowa Dolina. Obecnie liczebność świstaków w rejonie Tatr szacuje się na około 750-800 osobników, z czego 150-200 występuje na terenie Polski. Światowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) zaliczyła świstaka tatrzańskiego do gatunków zagrożonych wyginięciem - wyjaśnia Portal Tatrzański.

Pora coś zjeść
Świstaki lubią podjadać nasiona, rośliny, młode pędy, korzenie. Tną je bez problemów na mniejsze kawałki dzięki dużym zębom, a konkretnie siekaczom, które z czasem zmieniają kolor na pomarańczowy.
Nie oznacza to jednak, że są to zwierzęta całkiem roślinożerne. Zdarzają im się przekąski w postaci ślimaków, larw, koników polnych, owadów, a nawet małych zwierząt.

Bardziej sprytny niż się wydaje?
Chociaż świstaki sprawiają wrażenie, że są powolne, niezdarne i przy kości, prawda jest taka, że są całkiem nieźle wysportowane. Łatwiej jest je usłyszeć niż zobaczyć, bo bardzo łatwo się płoszą, poza tym świetnie pływają i nie mają problemu z tym, żeby w razie potrzeby wdrapać się na drzewo.