https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Syryjczyk, który chciał się dostać do Niemiec zatrzymany w Krakowie

Straż graniczna
Zatrzymaniem przez straż graniczną zakończyła się podróż Syryjczyka, który przy pomocy fałszywych dokumentów chciał się dostać do Niemiec. Mężczyzna wpadł na lotnisku w Balicach.

Do Polski przyleciał samolotem z Grecji. Chciał się udać do Niemiec, ale został wytypowany przez pograniczników do kontroli, gdy przebywał na ogólnodostępnym terminalu w Balicach. W czasie sprawdza dokumentów przedstawił kartę osoby ubiegającej się o przyznanie ochrony międzynarodowej (International Protection Applicant Card), wydaną przez władze Grecji.

Jak się okazało karta była nieważna, a dodatkowo wydana na inną osobę. Cudzoziemiec nie starał się w Grecji o ochronę międzynarodową.

Później na jaw wyszły kolejne fałszerstwa Syryjczyka. Mężczyzna w bieliźnie schował podrobiony polski dowód osobisty, na podstawie którego odprawił się na lotnisku w Grecji.

"Obywatel Syrii oświadczył, że opuścił ojczyznę rok temu i udał się do Turcji. Stamtąd nielegalnie autobusem przekroczył granice z Grecją, a następnie udał się do portu morskiego Pireus w Atenach, skąd dopłynął na wyspę Rodos. Tam właśnie wsiadł do samolotu, którym przyleciał do Polski. Ostatecznym celem cudzoziemca miały być Niemcy, gdzie chciał złożyć wniosek o przyznanie ochrony międzynarodowej. Obywatel Syrii przyznał, iż za zorganizowanie tej podróży zapłacił na terenie Turcji nieznanym osobom 8 500 euro." - podaje straż graniczna.

Wobec cudzoziemca orzeczono karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3-letni okres próby, oraz kara grzywny w wysokości 2500 zł. Dodatkowo cudzoziemiec będzie musiał pokryć koszty postępowania. Trwa postępowanie w sprawie wydalenia Syryjczyka z Polski.

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
smacznego
Nareszcie przybędą uchodźcy.Oni, czyli uchodźcy robią dobrą robotę, czyli jak mawiają anglosasi :"good job"
Oni, mianowicie siusiają i walą kupy, pod okolicznymi drzewkami i krzaczkami. Ku zadowoleniu okolicznych
piesków i ich właścicieli,czyli tzw."psiarzy", bo pieski te mają co wąchać i co lizać, a właściciele, którzy im mordy
liżą, też!! smacznego!!
p
pord
aa.. wydalą go do merkelówny?
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Syryjczyk, który chciał się dostać do Niemiec zatrzymany w Krakowie
R
Rudy z Budy
Trzeba bylo goscia wyslac dalej do Niemiec, nie se go maja bo przeciez tak bardzo i h chca. Niemcy to juz prawie upadłe państwo, trzeba im w tym pomagać.
m
mietek
to bym go tam puścił.
Po co go w Polsce trzymać?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska