Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
- To najpewniej szajka złodziei - nie kryje Kazimierz Pietruch z zakopiańskiej policji. Tylko w poniedziałek na policję zgłosiły się trzy poszkodowane osoby. Wszystkie jechały autobusami relacji Kraków-Zakopane, choć - co znamienne - każda z nich w innym. Wszystkie po przyjeździe na Podhale zorientowały się, że w luku bagażowym nie ma ich toreb. Kierowcy okradzionych autobusów twierdzą, że otwierali ładownie tylko w Krakowie i Zakopanem. Stąd prosty wniosek, że do kradzieży dochodzi pod Wawelem. Tadeusz Szewczyk, współwłaściciel firmy przewozowej Szwagropol, potwierdza.
- Tak, jeden z okradzionych autobusów należy właśnie do nas. To już druga kradzież w ciągu tygodnia. Coś musi być na rzeczy - wyrokuje. Dodaje, że część zgłaszanych kradzieży okazuje się sprytną kalkulacją "ofiar", które następnie podają, że w torbie miały po dwie komórki i drogiego laptopa.
- Ale tym razem na to nie wygląda. Kierowcy zwiększą czujność - zapowiada. Podobnie zaniepokojna jest Katarzyna Majerczyk z firmy Majer, w autobusie której doszło w poniedziałek do kolejnej kradzieży.
- Kierowca nie zauważył nic niepokojącego, nie wiemy więc, kiedy bagaż zginął. Ale przecież nie w trakcie jazdy. Dobrze, że jesteśmy od takich wypadków ubezpieczeni - mówi Katarzyna Majerczyk.
Marcin Wnuk, kierownik biura zarządu RDA, przyznaje, że faktycznie ze złodziejami jest poważny problem. - Ale mamy świetny monitoring. Kilka dni temu ujęliśmy złodzieja prawie na gorącym uczynku - zaznacza. Wyjaśnia też, że nagrania zostaną przekazane na policję.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że policja szykuje dużą akcję, dzięki której ma ująć złodziejaszków. Katarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji tej informacji jednak nie potwierdza.
- Mogę powiedzieć tylko, że nasi funkcjonariusze są na miejscu codziennie. Patrolujemy ten teren i okolice. Dbamy o bezpieczeństwo. Jeśli coś się dzieje, za każdym razem sprawdzamy zapis monitoringu - tłumaczy policjantka. Katarzyna Padło przypomina również, że za bezpieczeństwo bagażu odpowiedzialny jest przewoźnik.
- Co jednak nie powinno uśpić czujności samych podróżnych. Proszę uważać - apeluje.
"Darth Vader" grasował po dachu i przecinał kable. Zobacz wideo i zdjęcia!
Miss Lata Małopolski 2012 Zgłoś swoją kandydaturę!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!